Barbara Nowacka o "lex Czarnek" i sytuacji polskich szkół: Kompletna demolka

- Nauczyciele dostają "lex Czarnek", obniżkę wynagrodzeń, a szkoły dostają wysokie rachunki za gaz i prąd. To, co dzieje się w polskiej edukacji, to demolka wolności i kompletna demolka gospodarki szkolnej - oceniła Barbara Nowacka, posłanka KO i członkini komisji edukacji, w środę na antenie Radia Zet.

Barbara Nowacka podkreśliła w Radiu Zet, że "lex Czarnek" (projekt nowelizacji prawa oświatowego, który we wtorek komisja sejmowa przyjęła z poprawkami PiS) odbiera część władzy rodzicom.

- Jako matka mogę powiedzieć, że chcę, by moje dziecko uczestniczyło w jakichś zajęciach, żeby przyszła WOŚP, ktoś z harcerstwa, a kurator może powiedzieć "nie", [...] bo ideologicznie może mu to nie pasować. I to jest problem, że nie szkoła, nie rodzice, nie samorządy i nie młodzież będą o tym decydować, tylko kurator zupełnie uznaniowo będzie się zgadzał na te lub inne organizacje - stwierdziła posłanka Nowacka.

Zobacz wideo Przemysław Czarnek - człowiek, który nie ma wstydu i kobiet się nie boi

Członkini komisji edukacji zwróciła uwagę, że już pojawiają się naciski na szkoły ze strony kuratorów, by nie realizowano w nich tych czy innych zajęć. Zdaniem posłanki KO, najbardziej zastraszani będą dyrektorzy i nauczyciele w mniejszych ośrodkach. - "Lex Czarnek" uderza głównie w publiczne szkoły. Uderza w szkoły niewielkie, wiejskie, te, gdzie i tak młodzież ma mniejszą szansę na zdobycie dodatkowej wiedzy - zaznaczyła Nowacka.

Więcej informacji o polityce znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Posłanka Barbara Nowacka o HiT: Kompletna indoktrynacja

Barbara Nowacka wypowiedziała się też na temat "HiT-u", czyli nowego przedmiotu szkolnego historia i teraźniejszość, który od września 2022 r. zastąpić ma wiedzę o społeczeństwie.

- Kompletna indoktrynacja. Nauka o wybranych elementach historycznych, o ultrakonserwatywnej perspektywie świata. W dużym uproszczeniu: II wojna światowa to wyłącznie żołnierze wyklęci i Narodowe Siły Zbrojne, ale o tym, że istniała AK, Bataliony Chłopskie, młodzież nie będzie się uczyć - stwierdziła posłanka. Zaznaczyła, że eksperci, będący autorami podstawy programowej, są radnymi PiS i "ultrakonserwatystami", a treści, które będą przyswajali uczniowie, nie były konsultowane z Towarzystwem Historycznym. Nowacka dodała, że żadna z tych osób nie jest czynnym dydaktykiem, nie uczy też w szkole. - Znika Wałęsa i wałęsowska Solidarność. Kto będzie liderem ruchu solidarnościowego? Jarosław Kaczyński - stwierdziła.

- Nauczyciele dostają "lex Czarnek", obniżkę wynagrodzeń, a szkoły dostają wysokie rachunki za gaz i prąd. To, co dzieje się w polskiej edukacji, to demolka wolności i kompletna demolka gospodarki szkolnej - oceniła Nowacka. Dodała, że minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek "nie rozumie, czym jest wolność, wolność słowa i sens funkcjonowania szkół".

Więcej o: