W sobotę Jacek Saryusz-Wolski, europoseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, zamieścił na Twitterze wpis dotyczący Unii Europejskiej. To "nowa zwrotka 'Pierwszej Brygady' dedykowana Brukseli", która, według polityka, ma brzmieć tak:
Nie chcemy już waszej mamony
Ni waszych zdrad, ni waszych kłamstw
Skończyły się do was ukłony
Do waszych głów, do waszych kies.
W niedzielę polityk zamieścił podobny wpis i dodał, że "dotyczy bezprawnego zablokowania przez KE należnych PL 23,9 mld euro = ok. 100 mld zł z Funduszu Odbudowy".
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Wpis europosła skomentował Radomir Wit z TVN24. "To jakaś zapowiedź złożenia przez Pana mandatu?" - zapytał dziennikarz. "Zrezygnował Pan z 8995,39 euro brutto comiesięcznego uposażenia z Parlamentu Europejskiego?" - napisał z kolei Krzysztof Adam Kowalczyk z "Rzeczpospolitej".
Jaki majątek posiada Saryusz-Wolski? Jego oświadczeniu przyjrzał się "Dziennik Łódzki". Wynika z niego, że polityk zaoszczędził 120 tys. zł i 220 tys. euro, posiada papiery wartościowe wycenione na 773,1 tys. zł, a także dom (183 metry kwadratowe, 700 tys. zł), mieszkanie (106 m kw., 300 tys. zł), gospodarstwo rolne (5,6 ha, 350 tys. zł) oraz 1/4 kamienicy (wartość udziału to 50 tys. zł).
"Dziennik Łódzki" podkreślał, że w Parlamencie Europejskim polityk zarobił 83,9 tys. euro (kwota już po opłaceniu podatku), a jego emerytura wyniosła 66,2 tys. zł. Ma samochód audi wart około 50 tys. Wynajmował ponadto lokal, na czym - jak wynika z oświadczenia - stracił 700 zł.