Weto ws. "lex TVN". Onet: Duda będzie realizował linię polityczną PiS w wersji light

Decyzja o zawetowaniu ustawy "lex TVN" mogła być podyktowana planami Dudy o międzynarodowej karierze - pisze Onet. Kilka osób z bliskiego otoczenia prezydenta przekonywało go, że po skończeniu drugiej kadencji w 2025 r. ma szansę na karierę w instytucjach zagranicznych.

Andrzej Duda zawetował w poniedziałek nowelizację ustawy medialnej, zwaną "lex TVN". Prezydent skierował ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Polityk podkreślił, że takie rozwiązanie powinno dotyczyć zagranicznych firm, które będą chciały inwestować w Polsce w przyszłości i powinno być ono wprowadzone "w sposób uporządkowany, bez wrzutek legislacyjnych".

Więcej informacji ws. "lex TVN" przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Andrzej Duda zawetował "lex TVN". Co powiedział? Pełna wypowiedź prezydenta

O tym, że decyzja ws. "lex TVN" może zostać podyktowana planami Dudy na dalszą międzynarodową karierę, mówił w mediach Leszek Miller.

- Na miejscu prezydenta zadałbym sobie pytanie, co ja mogę robić po tym, jak moja kadencja się zakończy. Jeżeli prezydent myśli o jakimś stanowisku międzynarodowym, to jeśli podpisze ustawę, Amerykanie są w stanie zablokować każde marzenie prezydenta - stwierdził w ubiegłym tygodniu były premier

Prezydent Andrzej DudaDuda "zdumiony" tym, że procedowano "lex TVN". Mówi, że sygnalizował weto

Jak dowiedział się Onet, także kilka osób z bliskiego otoczenia Andrzeja Dudy przekonywało go, że po skończeniu drugiej kadencji w 2025 r. ma szansę na karierę w instytucjach zagranicznych. Zdaniem informatorów portalu wykluczona jest Unia Europejska, gdzie mógłby zostać jedynie europosłem z listy PiS. "W grę wchodzą inne organizacje międzynarodowe, a pierwsze skrzypce odgrywają w nich Amerykanie. Bez ich zgody Dudy nie czeka żadna kariera międzynarodowa" - czytamy.

Portal zauważa, że Joe Biden i amerykańscy Demokraci marginalizują Dudę nie ze względu na jego własną politykę, tylko dlatego, że utożsamiają go z PiS. Dzięki weto "lex TVN"  Duda miał pokazać swą odrębność.

Konflikt Duda - Kaczyński. Strategia Kaczyńskiego nie działa

Onet przypomina, że prezes PiS Jarosław Kaczyński oczekuje od Dudy pełnej wasalizacji i entuzjazmu we wdrażaniu w życie jego pomysłów. Jak pisze Andrzej Stankiewicz, gdyby prezydent podpisał "lex TVN" Polska byłaby "bliższa pragnień Kaczyńskiego o wiecznych rządach i ostrych rozliczeniach".

Już wcześniej Duda m.in. zablokował pomysł, by władze samorządowe mogłyby być usuwane przez rząd (weto do ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych), a także, by próg w wyborach europejskich wynosiłby kilkanaście procent, czyli w Parlamencie Europejskim znaleźliby się tylko przedstawiciele PiS i Platformy (weto do ordynacji europejskiej).

Konferencja prasowa Łukasza Mejzy w WarszawieMatka 6-letniej Poli o piśmie od adwokata Mejzy: Czułam się zastraszona

Prezydent zawetował także ustawę degradacyjną, w której świetle oficerowie wojska z czasów PRL byliby degradowani nawet pośmiertnie, a także "piątkę dla zwierząt" - głośny projekt bliski sercu Kaczyńskiego. W ocenie Stankiewicza Duda, wetując "lex TVN" jasno postawił granicę radykalizmu, na której przekroczenie się nie zgodzi. 

Portal przypomina również, że Duda pozostaje politykiem bardzo konserwatywnym, który nadal będzie realizował politykę PiS. "Tyle że w wersji 'light' - blokując co bardziej brawurowe pomysły Kaczyńskiego" - pisze Stankiewicz.

Onet uważa także, że Jarosław Kaczyński wciąż może dopiąć swego ws. ustawy medialnej i wysłać obecnie obowiązującą ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Wtedy weto Dudy okaże się nieistotnym gestem.

Więcej o: