- Odmawiam podpisania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i kierują ją do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. To znaczy, że ją wetuję - ogłosił prezydent Andrzej Duda w poniedziałek po godzinie 12. - Tym samym zamykam ten temat, oddaję to Sejmowi z powrotem do rozważenia i apeluję, by Sejm przyjął, w miarę możliwości ponad podziałami politycznymi, ograniczenie możliwości posiadania udziałów i akcji przed podmioty zagraniczne w spółkach, które będą posiadaczami koncesji medialnych - dodał.
Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>
Polityk podkreślił, że takie rozwiązanie powinno dotyczyć zagranicznych firm, które będą chciały inwestować w Polsce w przyszłości i powinno być ono wprowadzone "w sposób uporządkowany, bez wrzutek legislacyjnych".
W grudniu Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej. "Lex TVN" zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącymi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to stacji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Ustawa wymusiłaby zatem na Amerykanach, by sprzedali większościowy pakiet akcji w TVN.
Jeśli Prawo i Sprawiedliwość chciałoby odrzucić weto Andrzeja Dudy, w ponownym głosowaniu za ustawą musiałoby ją poprzeć 3/5 głosujących w obecności co najmniej połowy posłów. Przy założeniu, że sala byłaby pełna, PiS potrzebowałby co najmniej 276 głosów. Klub PiS ma obecnie 228 posłów.
Zgodnie z Konstytucją, gdyby doszło do odrzucenia prezydenckiego weta, prezydent musiałby podpisać ustawę w ciągu 7 dni i nie mógłby skierować jej wcześniej do Trybunału Konstytucyjnego.