W piątek Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej. "Lex TVN" zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącymi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to stacji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Ustawa wymusiłaby zatem na Amerykanach, by sprzedali większościowy pakiet akcji w TVN.
Teraz los ustawy spoczywa w rękach prezydenta, który ma 21 dni na podjęcie decyzji, co z nią zrobi.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Jak informuje Press, politycy Zjednoczonej Prawicy nie są teraz zapraszani do programów TVN24. W niedzielę gościnią "Kawy na ławę" miała być europosłanka PiS Anna Zalewska. Jednak ostatecznie do programu zaproszono tylko dziennikarzy TVN i TVN24. Od piątku politycy obozu władzy nie pojawili się także w innych programach publicystycznych: "Faktach po Faktach", "Kropce nad i" czy "Tak jest".
- Trudno sobie wyobrazić, że równocześnie prosimy Polaków o wsparcie i podpisywanie petycji w obronie TVN, a politycy PiS na naszej antenie przekonują, jak bardzo lex TVN jest potrzebny - stwierdził w rozmowie z Press dziennikarz TVN 24, który chce zachować anonimowość. Jak dodał, w stacji nie obowiązuje odgórny zakaz zapraszania polityków PiS. - Niedługo zaczną się znowu pojawiać. Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących - zaznaczył.
Biuro prasowe TVN Grupa Discovery nie odniosło się do pytań w tej sprawie.