"Lex TVN". Politycy obozu władzy przestali być zapraszani do TVN24. "Trudno sobie wyobrazić"

Po tym, jak sejmowa większość przyjęła "lex TVN" politycy obozu rządzącego przestali być zapraszani do programów TVN24. - Trudno sobie wyobrazić, że równocześnie prosimy Polaków o wsparcie i podpisywanie petycji w obronie TVN, a politycy PiS na naszej antenie przekonują, jak bardzo "lex TVN" jest potrzebny - mówi jeden z dziennikarzy.
Zobacz wideo Co się stanie, jeśli "lex TVN" wejdzie w życie? Kwaśniewski: Będzie to krok wstecz w demokracji

W piątek Sejm odrzucił uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy medialnej. "Lex TVN" zakazuje posiadania udziałów większościowych w polskich mediach kapitałowi pochodzącymi spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Dotyczy to stacji TVN, która należy do amerykańskiego Discovery. Ustawa wymusiłaby zatem na Amerykanach, by sprzedali większościowy pakiet akcji w TVN.

Teraz los ustawy spoczywa w rękach prezydenta, który ma 21 dni na podjęcie decyzji, co z nią zrobi.

Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl

Prezydent Andrzej Duda Co Duda zrobi z "lex TVN"? Jest kilka scenariuszy. "Nie działa pod presją"

Politycy obozu władzy przestali być zapraszani do TVN24

Jak informuje Press, politycy Zjednoczonej Prawicy nie są teraz zapraszani do programów TVN24. W niedzielę gościnią "Kawy na ławę" miała być europosłanka PiS Anna Zalewska. Jednak ostatecznie do programu zaproszono tylko dziennikarzy TVN i TVN24. Od piątku politycy obozu władzy nie pojawili się także w innych programach publicystycznych: "Faktach po Faktach", "Kropce nad i" czy "Tak jest".

- Trudno sobie wyobrazić, że równocześnie prosimy Polaków o wsparcie i podpisywanie petycji w obronie TVN, a politycy PiS na naszej antenie przekonują, jak bardzo lex TVN jest potrzebny - stwierdził w rozmowie z Press dziennikarz TVN 24, który chce zachować anonimowość. Jak dodał, w stacji nie obowiązuje odgórny zakaz zapraszania polityków PiS. - Niedługo zaczną się znowu pojawiać. Po to też jesteśmy, żeby przepytywać i rozliczać rządzących - zaznaczył.

Biuro prasowe TVN Grupa Discovery nie odniosło się do pytań w tej sprawie.

Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński Nacisk na Dudę ws. "lex TVN". Dziennikarka: Straszono Trybunałem Stanu

Więcej o: