W Brukseli trwa ostatnie w tym roku posiedzenie Komisji Europejskiej. Komisja Europejska zdecydowała się na uruchomienie procedury naruszeniowej przeciwko Polsce w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Informację przekazał unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
"Dziś rozpoczynamy postępowanie przeciwko Polsce w sprawie naruszenia prawa Unii Europejskiej przez Trybunał Konstytucyjny. Próbowaliśmy nawiązać dialog, ale sytuacja nie ulega poprawie. Podstawowe zasady porządku prawnego UE, w szczególności zasady nadrzędności prawa UE, muszą być respektowane" - czytamy we wpisie polityka.
Uzasadniając decyzję KE, komisarz ds. gospodarczych Paolo Gentiloni powiedział z kolei:
Wszczynamy postępowanie z powodu poważnych obaw związanych z decyzją polskiego TK i niedawno rozpatrywanych przez niego spraw. KE uważa, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce naruszył artykuł 19 par. 1 Traktatu UE w dwóch z trzech z wydanych decyzji. W konsekwencji tego osoby przed sądami polskimi nie mają pełnych gwarancji zawartych w postanowieniach traktatu. Uważamy, że jest to naruszenie ogólnej zasady autonomii i jednolitego stosowania prawa unijnego. Uważamy, że polski TK już nie spełnia wymagań niezawisłego i niezależnego trybunału ustanowionego wymogami prawa.
Po uruchomieniu procedury Polska będzie miała dwa miesiące na zareagowanie na pismo.
Wraz z początkiem października 2021 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że uznawanie prawa unijnego za wyższe nad krajowym jest niezgodne z polską konstytucją. Wniosek do TK w tej sprawie złożył premier Mateusz Morawiecki. Dotyczył on wskazania zasad "rozwiązywania kolizji prawa europejskiego i orzeczeń TSUE z Konstytucją RP".
- Art. 1 akapit pierwszy i drugi w związku z art. 4 ust. 3 traktatu o Unii Europejskiej w zakresie, w jakim Unia Europejska ustanowiona przez równe i suwerenne państwa, tworząca coraz ściślejszy związek między narodami Europy, których integracja odbywająca się na podstawie prawa unijnego oraz poprzez jego wykładnię dokonywaną przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej osiąga nowy etap, w którym organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Rzeczpospolitą Polską, konstytucja nie jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej, mającym pierwszeństwo obowiązywania i stosowania, Rzeczpospolita Polska nie może funkcjonować jako państwo suwerenne i demokratyczne, jest niezgodny z art. 2, art. 8, art. 90 ust. 1 Konstytucji RP - mówiła prezes TK Julia Przyłębska w dniu wydania orzeczenia.
Wyrok TK zapadł za piątym razem, poprzednie posiedzenia były przekładane.
- Wniosek polskiego premiera zaprzecza podstawowym pryncypiom funkcjonowania Unii Europejskiej. Mamy do czynienia z naruszeniem zasad, na których UE się opiera - mówił w lipcowej rozmowie z Gazeta.pl dr hab. Piotr Bogdanowicz z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak widać, przedstawiciele Komisji Europejskiej są tego samego zdania.