Lewica ma plan na wypadek podpisu Dudy pod "lex TVN". "Wniosek o delegalizację PiS"

- Jeśli PiS złamie zasady demokratycznego państwa prawa, prezydent podpisze "lex TVN", to trzeba będzie złożyć wniosek o delegalizację PiS - stwierdził w poniedziałek w Radiu ZET szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski. Jak podkreślił, "partia, która łamie prawo, nie szanuje konstytucji, upolityczniła najważniejsze organy państwa jest szkodnikiem ustrojowym".

W niedzielę w Warszawie i wielu innych miastach odbyły się manifestacje przeciwko tzw. ustawie "lex TVN". Sejm niespodziewanie odrzucił w piątek wrześniową uchwałę Senatu ws. nowelizacji ustawy medialnej, co oznacza, że trafi ona teraz do prezydenta.

"Jest to atak na wolne media, który ma pozbawić Państwa możliwości oglądania wszystkich kanałów TVN" - tak komentuje sprawę TVN.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Przypomnijmy: TVN Grupa Discovery należy do kapitału z USA i działa w ramach spółki Polish Television Holding z siedzibą w Holandii, a więc na terenie EOG.

- Ta ustawa najpierw musi trafić, jak to mówimy, na biurko prezydenta, czyli musi zostać przesłana. Jeszcze nie została przesłana, nie mam takiej informacji, żeby trafiła do Kancelarii Prezydenta. Będzie oczywiście poddana przez nas analizie, odpowiednia decyzja zostanie podjęta - przekazał Andrzej Duda w piątek w rozmowie z dziennikarzami.

Zobacz wideo Co zrobi Andrzej Duda w sprawie Lex TVN? Pytamy posłankę Srokę

Krzysztof Gawkowski nie wyklucza wniosku o delegalizację PiS

15 sierpnia w trakcie przemówienia z okazji Święta Wojska Polskiego Andrzej Duda stwierdził, że "Polska będzie dotrzymywała zobowiązań wynikających z umów dwustronnych, nie tylko tych dotyczących obronności, ale również współpracy gospodarczej i handlowej".

- Zapewniam wszystkich, że będę stał cały czas na straży konstytucyjnych zasad, w tym zasady wolności słowa, swobody prowadzenia działalności gospodarczej, a także zasady prawa własności i wszystkich innych zasad konstytucyjnych - powiedział. 

Tadeusz CymańskiCymański poparł "lex TVN", ale się nie cieszył. "Żołnierz wykonuje rozkazy"

- Jeśli prezydent chce się zachować uczciwie w stosunku do swoich słów z 15 sierpnia tego roku, to powinien tę ustawę zawetować. Zawetowanie tej ustawy oznacza, że nie znajdzie się większość w polskim parlamencie, która ją przyjmie. Jeśli będzie kręcił i będzie puszczał oko do Morawieckiego, Kaczyńskiego, to wtedy ją wyśle do Trybunału Konstytucyjnego. TK jest fasadowy, to trybunał partii politycznej, tam nie będzie decyzji, która nie będzie skonsultowana z panem Kaczyńskim. Nie wierzę w to, że może być jakakolwiek inna decyzja, niż przyklepująca to prawo - stwierdził w poniedziałek w Radiu ZET szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

-  Jedyna droga dla prezydenta to zawetowanie tej ustawy i niedopuszczenie, by została przyjęta. Jeżeli to wszystko się nie odbędzie, to myślę, że jest kolejny krok, trzeba jasno powiedzieć: jeśli PiS złamie zasady demokratycznego państwa prawa, prezydent to podpisze, to trzeba będzie złożyć wniosek o delegalizację PiS - dodał.

'Wiadomości' TVPW "Wiadomościach" ani słowa o "lex TVN". Zmieniono za to ramówkę

W Polsce ustaleniem tego, czy działalność danej partii jest zgodna z Konstytucją, może zająć się Trybunał Konstytucyjny na wniosek m.in. prezydenta, marszałków Sejmu lub Senatu, premiera, prezesa Najwyższej Izby Kontroli czy grupy 50 posłów lub 30 senatorów.

 - Nie stanie się to pewnie w tej kadencji, ale w następnej tak - tak o ewentualnej delegalizacji PiS-u mówił Gawkowski w Radiu ZET.

- Partia, która łamie prawo w Polsce, nie szanuje konstytucji, upolityczniła najważniejsze organy państwa jest szkodnikiem ustrojowym - dodał.

Więcej o: