Protest przeciwko "lex TVN". Tusk o "S" i drożyźnie, Trzaskowski o "słuchaniu Radia Wolna Europa z zakłóceniami"

19 grudnia w Warszawie i wielu innych miastach Polski odbyły się protesty przeciwko "lex TVN". Podczas stołecznej manifestacji na scenie przed Pałacem Prezydenckim pojawili się politycy opozycji. Głos zabrali m.in. szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, posłanka KO Barbara Nowacka, był też były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. "Jeśli ktoś nazywa się Prawo i Sprawiedliwość, to powinien przestrzegać prawa i być sprawiedliwy. [...] Nie pozwolimy odebrać sobie wolności i godności. Tu chodzi o Polskę " - podkreśliła Nowacka.
Zobacz wideo Kapitulacja ws. TVN24? Śmiszek: W państwie PiS nic nie dzieje się przez przypadek

- Ja nie będę mówił do prezydenta Dudy, będę mówić do was - zwrócił się do zebranych na proteście przeciwko "lex TVNDonald Tusk.

W swoim wystąpieniu odwoływał się kilkukrotnie do początków "Solidarności". - Ja dobrze pamiętam i wy to pamiętacie, ci z mojego pokolenia, kiedy powstawała "Solidarność", to tak naprawdę wtedy w gdańskiej stoczni ludzie zaczęli strajkować, bo była drożyzna. Bo nie mieli już za co kupić drożejącej kiełbasy, drożejącego chleba. Ale wpisali do postulatów na jednym z pierwszych miejsc nie więcej pieniędzy dla siebie, tylko postulat, żeby zgodnie z konstytucją w Polsce były wolne media, wolność słowa. Tak rodziła się wtedy prawdziwa "Solidarność" - przypominał. 

- Chciałbym, abyśmy każdego dnia pamiętali o tych, którzy nie mogą związać końca z końcem, bo drożyzna, których bliscy chorują na COVID, a nie ma dla nich miejsca w szpitalach, którzy są upokarzani - mówił Tusk. - Żebyśmy pamiętali o tych, którzy nie mają dostępu do wolnych mediów i żyją pod okupacją TVP Info - dodał.

Kraków. Protest przeciwko 'lex TVN', 19 grudnia 2021 r."Lex TVN". Protesty w Krakowie i Częstochowie już się odbyły [ZDJĘCIA]

W swojej wypowiedzi przytoczył słowa Czesława Miłosza, który wiersz "Który skrzywdziłeś" kończył słowami: "Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta. Możesz go zabić - narodzi się nowy. Spisane będą czyny i rozmowy. Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy i sznur i gałąź pod ciężarem zgięta". Zbuntowany bohater wiersza zwraca się tak do despotycznego, okrutnego władcy i zapowiada kres jego rządów. Utwór powstał w 1950 r., a więc niedługo po II wojnie światowej, gdy Miłosz był już na emigracji. Wyjazd poety był reakcją na ograniczenie wolności słowa w kraju - na zjeździe Związku Literatów Polskich w 1949 r. poeci i pisarze mieli tworzyć w duchu ideologii socjalistycznej. 

- Pamiętajcie, co czeka każdą władzę, która sprzeniewierza się ojczyźnie - zakończył wystąpienie Donald Tusk.

Więcej informacji o "lex TVN" znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Protest przeciwko 'lex TVN' na Rynku Głównym w KrakowieApel o zawetowanie "lex TVN". Ponad 1,8 mln podpisów w obronie wolnych mediów

Protest przeciwko "lex TVN" w Warszawie. Wystąpienia polityków opozycji

Po przewodniczącym PO na scenę wyszedł Rafał Trzaskowski. - Z jednej strony mamy propagandę za miliardy, a z drugiej strony niszczone są wolne, niezależne media. [...] Nie pozwolimy na to. Nie wrócimy do czasów, kiedy musieliśmy słuchać Radia Wolna Europa z zakłóceniami. Jesteśmy silni! Wolne media! - mówił prezydent Warszawy. - Apelujemy do prezydenta, mam nadzieję, że jest z nami, a nie w górach, żeby choć raz był ze społeczeństwem obywatelskim - dodał.

Lex TVNGazeta.pl podpisuje się pod apelem TVN do prezydenta. Dołączcie do nas

- Znowu zareagowaliście, kiedy po kogoś przychodzą. 19 grudnia 2015 roku Polacy po raz pierwszy wyszli na ulice w obronie Trybunału Konstytucyjnego, wychodzili, kiedy przyszli po sędziów, po prawa kobiet - powiedziała wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.

Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński zwrócił uwagę, że "potrzebujemy wspólnoty teraz bardziej niż kiedykolwiek, w te święta zaciąży gigantyczny problem - przekonanie, że jeszcze nigdy po roku 1989 nie rządzili nami ludzie równie niekompetentni. Ludzie przegrywający walkę z covidem, wojnę z Łukaszenką, z polską złotówką".

Włodzimierz Czarzasty z Lewicy zapowiedział Prawu i Sprawiedliwości: "Kiedyś przestaniecie rządzić". - Możecie teraz pluć na dziennikarzy, nie wpuszczać ich na granicę z Białorusią, próbować zamknąć TVN, ale nie pozwolimy wam na to, bo mamy wolność w sercach i nie zabierzecie jej nam! - podkreślił.

TVP o Lex tvnTVP przypomniało sobie o "lex TVN". Pokazano zdjęcia Tuska i Olejnik

- To nie chodzi o tę czy inną stację telewizyjną. Chodzi o wolność naszą i waszą, o wolność w edukacji, wolne sądy, wolność wyboru! Oni boją się wolnych mediów, bo wiedzą, że nie wyświetlą one paska "Rząd radzi sobie z covidem" albo "Świat zazdrości Polsce cen" - mówiła Barbara Nowacka. - Nie przyszliśmy prosić o weto, ale żądać weta. By ta władza odczepiła się od wolnych ludzi. Jeśli ktoś nazywa się Prawo i Sprawiedliwość, to powinien przestrzegać prawa i być sprawiedliwy. [...] Nie pozwolimy odebrać sobie wolności i godności. Tu chodzi o Polskę - dodała.

- "Lex TVN" może być kluczowym momentem w transformacji ustrojowej. Od tego, czy ta transformacja się powiedzie, zależy nasza przyszłość, a nasza przyszłość zależy od nas. [...] Musimy głośno protestować przeciwko "lex TVN". Bądźmy gniewni! - wezwał współprzewodniczący Zielonych Wojciech Kubalewski.

- Polskie media nie są idealne. Można wiele w nich naprawić. Ale żeby rozmawiać o czymkolwiek, musi być gwarancja pluralizmu, a pod rządami PiS jej nie ma - stwierdził Adrian Zandberg. - Rządy PiS powoli się kończą. Po wyborach obawiam się, że niejednemu Polakowi przyjdzie taki pomysł, aby "ich TVP" zamienić na "nasze TVP". Mówię temu stanowcze "nie". Nie wolno wejść w te buty - zaznaczył.

- Mamy w Polsce rząd wilków, które zagryzają się wzajemnie i niszczą wszystko wokół nas - mówi Michał Kobosko z Polski 2050.

Lex TVN. Protest w obronie wolnych mediów we Wrocławiu - 17.12.2021"Veto! Wolne media!". Polacy protestują przeciwko "lex TVN". Lista miast

Ostatni z tego grona na scenę wyszedł były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. - W tej całej historii chodzi o to, czy w ogóle będziemy mieli jeszcze demokrację, czy będziemy mieli wolne wybory. [...] Stawką jest demokracja - podkreślił. - W 2022 roku, niezależnie od tego co się stanie, to i tak musimy się bardzo zaangażować obywatelsko. Każdy z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie, co chce w 2022 roku zrobić dla demokracji i dla obecności Polski w Unii Europejskiej - dodał.

Więcej o: