Czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna" publikuje fragmenty protokołów posiedzeń KRRiT, na których dyskutowano o koncesji dla TVN24. Wynika z nich, że już rok temu - jak czytamy w dzienniku - "członkowie rady mieli świadomość, że nieprzedłużenie koncesji TVN24 będzie trudne, jeśli nie niemożliwe". - Nie ma podstaw, żeby nie przedłużyć koncesji na program TVN24 na kolejny okres - miała stwierdzić podczas posiedzenia KRRiT 22 października 2020 roku Elżbieta Więcławska-Sauk.
Jak czytamy w artykule, członkowie KRRiT krytykowali linię stacji TVN24. - W przypadku TVN24 nie chodzi tylko o prawa własności, ale także i o to, jaki program jest realizowany, bowiem koncesjonariusz narusza obowiązki, które powinien wypełniać nadawca, czyli to, co odnosi się do działań destrukcyjnych także wobec państwa: przedstawiania, nawet wręcz działania w kierunku obalenia rządu - miał stwierdzić Janusz Kawecki z rady.
Dziennik zwraca jednak uwagę, że głównym kierunkiem "poszukiwania możliwości odmowy rekoncesji" była struktura właścicielska. TVN należy do amerykańskiego koncernu. Zgodnie z prawem udział kapitału zagranicznego nie może przekraczać w takim przypadku 49 proc. Przepisy te nie dotyczą jednak firm zarejestrowanych na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a bezpośredni właściciel TVN został zarejestrowany w Holandii.
- Wątpliwości KRRiT w procesie koncesyjnym dla TVN24 były związane z analizą zgodności struktury kapitałowej spółki TVN z polskimi i europejskimi przepisami oraz z wynikającymi z tego różnymi, sprzecznymi interpretacjami art. 35 ustawy o rtv. Te wątpliwości do dzisiaj nie zostały rozwiązane - mówi "DGP" Teresa Brykczyńska, rzecznika KRRiT. Brykczyńska zaprzecza, że już 2020 roku członkowie rady wiedzieli, iż koncesji nie można przedłużyć.
Jak wskazuje dziennik, problem dotyczący struktury właścicielskiej może się teraz pojawić w przypadku TVN 7. Koncesja dla tego filmowo-serialowego kanału kończy się 25 lutego przyszłego roku. Gazeta podaje, że "po stronie opozycji od kilku tygodni krąży plotka, według której PiS miałby szykować drugie podejście do odebrania koncesji TVN". Powodem ma być wskazanie KRRiT o konieczności "zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego przepisów własnościowych z ustawy o radiofonii i telewizji". Oficjalnie politycy PiS zaprzeczają pogłoskom. Wicerzecznik PiS podkreślił, że nie ma w tej sprawie decyzji. - Jest za to rekomendacja KRRiT i problem prawny, który nie znikną - powiedział.
"DGP" podaje, że w październiku szef KRRiT Witold Kołodziejski wysłał do nadawców pytania o strukturę właścicielską. TVN odpowiedział. Obecnie prowadzi analizę przekazanych informacji. - Jej wynik będzie miał także wpływ na postępowanie koncesyjne dla TVN 7 - mówi Brykczyńska