Jak wynika z komunikatu na stronie dolnośląskiej policji, nieprawidłowości zostały ujawnione 30 listopada. "Działania kontrolne przeprowadzone w Komisariacie Policji Wrocław Stare Miasto wykazały naruszenia w zakresie regulacji prawnych dotyczących przechowywania dokumentów niejawnych, w związku z czym wszczęte zostały czynności, o których mowa w art. 17 ust. 1 Ustawy o ochronie informacji niejawnych zmierzające do wyjaśnienia okoliczności naruszeń oraz do ograniczenia ich negatywnych skutków" - czytamy.
O sprawie powiadomiona została prokuratura oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Komenda wojewódzka podaje, że "już na początku prowadzonych czynności wyjaśniających w dniu 30 listopada 2021 roku podjęta została decyzja o odsunięciu od zajmowanych stanowisk Naczelnika Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto oraz jego zastępcy". "Kolejne decyzje dotyczyły odwołania z zajmowanego stanowiska Komendanta Komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto oraz jego zastępcy do spraw kryminalnych" - czytamy w komunikacie.
W środę 8 grudnia komendant wojewódzki odwołał Komendanta Miejskiego Policji insp. Macieja Januszkiewicza w związku z brakiem "skutecznego nadzoru nad działaniami podległych funkcjonariuszy". W komunikacie mowa jest także o "okolicznościach związanych z nieprawidłowościami w zakresie raportowania o stwierdzonych uchybieniach przełożonemu".
W poniedziałek wrocławska "Gazeta Wyborcza" informowała, że w Komisariacie Policji Wrocław-Stare Miasto zginęła teczka tajnego informatora policji kryminalnej. "Jak udało się nam ustalić, zagubione dokumenty to tzw. teczka osobowa tajnego informatora - czyli zbiór najtajniejszych możliwych dokumentów. Są w niej jego imię i nazwisko oraz m.in. pisemne zobowiązanie do współpracy z policją, własnoręcznie napisane i podpisane" - pisał dziennik.
Więcej na temat ustaleń "Wyborczej" w poniższych artykułach: