W 2019 roku "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł na temat zakupu działek przez Mateusza i Iwonę Morawieckich. Teren we Wrocławiu miał zostać kupiony w 2002 roku od Kościoła za 700 tys. zł. TVN24 dotarło do aktu notarialnego, z którego wynika, że 20 sierpnia 2021 roku Iwona Morawiecka sprzedała obie działki za 14,9 mln zł łącznie. Oznacza to, że miała ona zarobić na tych działkach prawie 14 mln zł.
O sprawę na korytarzu sejmowym został zapytany Ryszard Terlecki. - Nie, szczegółów nie znam [dotyczących działek Morawieckich - red.] - stwierdził. - Nic nie wraca, media zawsze coś sobie wynajdą, jakiś powód. Jakbym miał głowę do interesów, też bym taką działkę kupił - powiedział polityk.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Do sprawy działek odniosła się także Iwona Morawiecka w oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej. Podkreśliła ona, że ziemia została kupiona po cenach rynkowych, zgodnie z prawem, co miały potwierdzić opinie dwóch różnych biegłych.
Małżonka premiera przekazała także, że przed 9 laty Morawieccy wykupili 25 proc. terenu. "Bez tego wykupu samodzielne dysponowanie nieruchomością było niemożliwe. W związku z powyższym łączna cena zakupu (rok 2002 oraz 2012) oraz koszty (PCC, notarialne, inne) wyniosła około 2,6 mln złotych" - czytamy w oświadczeniu Iwony Morawieckiej, która podkreśliła również, że w umowie sprzedaży znalazł się zapis zobowiązujący nowych właścicieli do nieodpłatnego przekazana Wrocławiowi części działki na budowę dróg i chodników. Jak wyjaśniał portal tvn24.pl, działka została kupiona w 2002 r. za 700 tys. zł, w międzyczasie jej część miała zostać sprzedana za 190 tys. zł. Później małżonka szefa rządu miała odkupić tę część za 1,9 mln zł. Stąd, według portalu, mowa o kwocie 2,6 mln zł.
Iwona Morawiecka potwierdziła, że cena sprzedaży wyniosła 14,9 mln zł, zaznaczając jednocześnie, że według ostatniej wyceny z 2019 r. działki były warte ok. 14 mln zł. "Na przestrzeni blisko dwudziestu lat cena nieruchomości w Polsce uległa zmianie. Zarówno w momencie zakupu jak i obecnie podczas sprzedaży, ceny transakcji odpowiadają wartościom rynkowym" - zaznaczyła żona Mateusza Morawieckiego.