Projekt ws. sędziów pokoju w Sejmie. "Za to, co robią Kaczyński i Ziobro, należy się Trybunał Stanu"

Sejm rozpoczął pracę nad projektem ustawy o sędziach pokoju autorstwa Lewicy. Przewiduje on powierzenie rozstrzygania części prostszych spraw cywilnych i karnych sędziom pokoju, czyli osobom, które nie będąc sędziami w konstytucyjnym rozumieniu, są uprawnione do sprawowania wymiaru sprawiedliwości w postępowaniu sądowym.

Posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska podczas pierwszego czytania projektu mówiła, że zawiera on rozwiązania, które są oczekiwane przez obywateli. Stwierdziła, że są one potrzebne do odciążenia wymiaru sprawiedliwości i przyspieszenia postępowania. Posłanka Lewicy wyjaśniała, że dzięki sędziom pokoju obywatele będą mieć poczucie, że sądy orzekają w ich imieniu.

Zobacz wideo Co z funduszem kompensacyjnym? Klimczak: Projekt uzyskał poparcie wszystkich klubów i kół

Sejm. Lewica o sędziach pokoju. "Za to, co robią, należy się Trybunał Stanu"

Podczas debaty głos zabrał też m.in. poseł Andrzej Szejna z Lewicy. - Ziobro doprowadził do częściowego wyeliminowania ławników z orzekania. Ustawa o sędziach pokoju ma być remedium wobec zniszczeń, których dokonał w wymiarze sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i jego ekipa. Ta destrukcja spotkała się z reakcją klubu Lewicy. Polacy mają prawo oczekiwać, że ktoś, kto będzie sądził ich sprawy, będzie również znał miejscowe realia, a nie że prezesa sądu odwoła czy powoła faksem minister sprawiedliwości. Dziś obywatel niewiarygodnie długo czeka na rozpatrzenie jego sprawy przez sąd i jest to wina Zbigniewa Ziobry - powiedział. Podkreślił też, że działania Ziobry i kolejne reformy sądownictwa sprawiają, że Polska traci na arenie międzynarodowej. 

Za to, co robią dzisiaj pan premier Morawiecki, pan minister Ziobro, pan Jarosław Kaczyński, należy się Trybunał Stanu

- dodał na konferencji prasowej w Sejmie. Jak wskazał, "jeżeli Polska nie dostanie 750 miliardów złotych z KOP, to będzie to oznaczać, że "samorządy nie będą miały środków na inwestycje, że Polki i Polacy, którzy czekają na dodatkowe wsparcie, przedsiębiorcy, lekarze, szpitale powiatowe nie dostaną ani jednej złotówki, czy jednego euro". - To kwalifikuje się do Trybunału Stanu - mówił, cytowany przez portal 300polityka.pl.

Lewica proponuje, aby sędziowie pokoju byli wybierani na to stanowisko przez zgromadzenie ogólne sędziów sądu rejonowego (spośród dwóch kandydatów przedstawionych przez właściwą radę gminy). 

W czwartek odbyło się również pierwsze czytanie dwóch innych projektów ustaw o sądach pokoju, które zostały przygotowane przez prezydenta Andrzeja Dudę oraz klub PSL-Koalicja Polska.  Projekt prezydencki przewiduje, że sędziowie pokoju będą wybierani w wyborach powszechnych na 6-letnią kadencję. W pierwszej kolejności kandydatury będą rozpatrywane pod względem spełnienia kryteriów ustawowych przez Krajową Radę Sądownictwa. Z kolei PSL proponuje, aby kandydaci na sędziów pokoju byli wybierani w wyborach powszechnych na poziomie jednostek samorządu terytorialnego razem z wyborami samorządowymi.

Więcej o: