Morawiecki spotka się w poniedziałek z opozycją. Rzecznik rządu podał szczegóły

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki spotka się z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych w związku z niezwykle trudną sytuacją geopolityczną - poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. Spotkanie zostało zaplanowane na godz. 15.

O tym, że premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek spotka się z przedstawicielami klubów opozycyjnych, informowała w niedzielę wieczorem Polska Agencja Prasowa. Zaproszenia przesłano w niedzielę, a większość zaproszonych potwierdziła swój udział. W poniedziałek informacja o spotkaniu została potwierdzona przez rzecznika rządu Piotra Müllera

Zobacz wideo Jak wyglądała sytuacja na granicy pod koniec listopada?

Morawiecki spotka się z opozycją. W związku z zagrożeniami geopolitycznymi

"Sytuacja geopolityczna jest niezwykle trudna. Potwierdzają to konkluzje z rozmów z przywódcami europejskimi, z którymi spotkał się premier Mateusz Morawiecki. W związku z tymi zagrożeniami o 15:00 odbędzie się spotkanie premiera z klubami i kołami parlamentarnymi" - poinformował w mediach społecznościowych rzecznik rządu Piotr Müller. 

Więcej informacji na temat sytuacji na granicy znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Morawiecki spotkał się z liderami europejskimi. "Pozostajemy zjednoczeni i solidarni"

W minionym tygodniu premier Mateusz Morawiecki spotkał się z 11 liderami europejskimi, m.in. z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem czy prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Rozmowy dotyczyły zagrożeń geopolitycznych, w tym sytuacji na granicy z Białorusią. 

Jak przekazywał w mediach społecznościowych premier, zwiększona liczba migracji, cyberataki czy manipulowanie cenami gazu to działania, za które odpowiedzialny jest Mińsk oraz Moskwa. "Polska, Litwa, Łotwa i Estonia są na pierwszej linii tego ataku. Pozostajemy zjednoczeni i solidarni. To jedyna droga dla Europy" - pisał premier na Twitterze.

Morawiecki podziękował też przywódcom państw za jedność i zaznaczył, że przywódcy NATO wyrazili poparcie dla Polski w kwestii ewentualnej aktywacji artykułu 4. Traktatu północnoatlantyckiego przez stwierdzenie oficjalnego naruszenia terytorium Polski, Litwy czy Łotwy. 

Od wiosny na granicach Unii Europejskiej znacznie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy z Polską, Litwą oraz Łotwą przez migrantów m.in. z Bliskiego Wschodu i Afryki. Według polskiego rządu oraz Unii Europejskiej jest to efekt celowego działania reżimu Alaksandra Łukaszenki. Przywódca Białorusi wykorzystuje migrantów w odpowiedzi na nałożone wcześniej sankcje. 

Więcej o: