Wiadomość, którą do szefa KPRM Michała Dworczyka miał wysłać Łukasz Schreiber, pochodzi z 23 sierpnia 2018 roku. Trwała właśnie kampania przed wyborami samorządowymi, których pierwsza tura odbyła się 21 października.
"Panie Ministrze, drogi Michale" - zwraca się na początku do Dworczyka Schreiber, dzisiaj sekretarz stanu w KPRM.
"W nawiązaniu do naszej rozmowy przekazują kilka pomysłów wsparcia 'eventowego' oraz programowego, które pomogłyby wygrać wybory samorządowe w województwie kujawsko-pomorskim" - pisze polityk. Pomysłów Schreiber ma sześć, wymienia je w punktach. Przytaczamy je słowo w słowo:
"Ok, bierzemy do realizacji" - miał odpisać Schreiberowi Dworczyk.
Na stronie o nazwie Poufna Rozmowa regularnie publikowane są w formie zrzutów ekranu domniemane maile ze skrzynki Michała Dworczyka. Na początku czerwca szef KPRM poinformował, że służby specjalne wyjaśniają sprawę włamania na skrzynkę mailową jego, jego żony, a także ich konta w mediach społecznościowych. Od tamtego czasu w sieci pojawiają się materiały, które rzekomo mają pochodzić ze skrzynek mailowych szefa Kancelarii Premiera i innych polityków.
KPRM nie komentuje prawdziwości wiadomości, ale też nie dementuje poszczególnych informacji w nich zawartych. W odpowiedzi na pytania dot. afery mailowej Centrum Informacyjne Rządu przekazało Gazeta.pl, że "Polska doświadczyła ataku cybernetycznego i dezinformacyjnego prowadzonego z terenu Federacji Rosyjskiej". Kilka dni temu amerykańska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem oceniła, że grupa hakerów odpowiedzialna za operację "Ghostwriter" jest powiązana z rządem Białorusi.