"Badania wskazują, że rodzina jest stale jedną z najważniejszych wartości dla Polaków. W imieniu PiS złożyliśmy projekt ustawy o Polskim Instytucie Rodziny i Demografii. To merytoryczne zaplecze dla trwałej, organicznej polityki prorodzinnej i demograficznej" - poinformował na Twitterze Bartłomiej Wróblewski.
Bartłomiej Wróblewski podczas konferencji prasowej w Sejmie zapewniał, że będzie to projekt "ponad podziałami". - Rodzina i demografia to są te dwie rzeczy, które powszechnie w Polsce uważamy za ważne, które są kluczowe dla rozwoju i przyszłości Polski - mówił. Zwracał też uwagę na pogarszającą się sytuację demograficzną kraju i rosnący odsetek osób starszych.
- Uważamy, że powstanie takiej instytucji, która kompleksowo będzie zajmować się polityką prorodzinną, badaniami nad demografią, to sprawa kluczowa dla naszego kraju - mówił polityk cytowany przez polsatnews.pl.
- Niestety, takie programy, jak 500 plus nie doprowadziły do znaczącego zwiększenia się poziomu dzietności w Polsce, choć w jakimś stopniu wyhamowały prognozowany spadek liczby urodzeń. Świadczenie to, zdecydowanie zwiększające poziom bezpieczeństwa finansowego polskich rodzin, ma wymiar godnościowy i jak dotąd wywiera przede wszystkim efekt socjalny - czytamy w uzasadnieniu projektu.
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Na czym będzie skupiała się działalność instytutu? W projekcie jako najważniejsze zadania wymieniono:
W projekcie zakłada się powołanie kilku jednostek organizacyjnych w ramach instytutu. Mają to być m.in.departament kultury, mediów i edukacji, departament badań i analiz, departament współpracy zagranicznej, departament współpracy z samorządami i organizacjami pozarządowymi, departament prawny i biuro organizacyjno-koordynacyjne.
Swoje zdanie na temat projektu w mediach społecznościowych wyraziła już posłanka KO Barbara Nowacka. Polityczka przypomniała, że Bartłomiej Wróblewski, który zaprezentował w czwartek projekt ustawy o Instytucie Rodziny i Demografii, to współautor wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce. W wyniku tego wniosku 22 października 2020 r. TK orzekł, że "aborcja z powodu ciężkiej wady płodu jest niezgodna z polską konstytucją".
"Szczyt cynizmu - złóż wniosek do Przyłębskiej, spraw, że kobiety będą bały się rodzić, a potem wyciągnij łapę po publiczną kasę na promocję demografii i rodziny" - napisała Barbara Nowacka w odpowiedzi na wpis Wróblewskiego o złożonym projekcie.