1 listopada na antenie "Polsat News" Adam Niedzielski omawiał projekt ustawy, który ma umożliwić pracodawcom weryfikację tego, czy pracownik jest zaszczepiony. Na uwagę, że projekt został napisany już dawno temu i "nic się z nim nie dzieje", minister odparł, że projekt "właśnie będzie kierowany na rząd". - Prawdopodobnie trafi na najbliższy Sejm - dodał.
Więcej wiadomości na temat koronawirusa i szczepień na stronie głównej Gazeta.pl.
Minister wskazał, że do propozycji zgłoszono dużo uwag i budziła ona kontrowersje. - Postaraliśmy się tak ją przygotować, aby te rzeczy, które były odbierane w taki sposób dolegliwy, nie były aż tak dolegliwe - mówił Niedzielski. Tłumaczył, że projekt przewiduje możliwość reorganizacji pracy, ale "absolutnie nie ma możliwości, żeby pracownik otrzymał bezpłatny urlop ze względu na to, że jest niezaszczepiony".
Pytany, czy jest przekonany o możliwości zebrania większości głosów dla tej ustawy, szef MZ odparł, że jest to "bardzo trudne pytanie". - Ale sytuacja jest już taka, że nie można się specjalnie oglądać na różnego rodzaju podziały i dyskusje - powiedział. Dodał, że ma deklaracje płynące z innych klubów parlamentarnych, że zagłosują za tym rozwiązaniem. "Pod tym względem ustawa na pewno przejdzie" - powiedział.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, minister zdrowia nie tylko miał nie konsultować projektu z opozycją, ale także z posłami obozu władzy. - Nie było rozmów, bo nie ma projektu. Ale, jak widać, minister woli politykować - usłyszeli dziennikarze WP w klubie PiS.
Przedstawiciele poszczególnych frakcji zaprzeczyli w rozmowie z WP jakimkolwiek konsultacjom ministra zdrowia. - Nikt z PiS, na czele z ministrem Niedzielskim, nie konsultował z PSL ustawy dotyczącej weryfikowania szczepień pracowników. Od ponad roku rządzący nie znaleźli czasu na rozmowy w tej sprawie z opozycją, a dziś próbują zrzucić z siebie odpowiedzialność za klęskę procesu szczepień - mówi WP lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Rozmowom z Niedzielskim zaprzeczają także przedstawiciele Lewicy, Koalicji Obywatelskiej, a także Porozumienia. Z klubu PiS WP usłyszała, że nie będzie dyscypliny w głosowaniu nad ustawą pozwalającą pracodawcom sprawdzanie, czy pracownik jest zaszczepiony.
- PiS zwyżkuje w sondażach. Mamy dobry program dla wsi. Odrabiamy zaufanie tam, gdzie straciliśmy. Kroczymy po trzecie zwycięstwo w wyborach. A tutaj w uroczystość Wszystkich Świętych wychodzi minister Niedzielski i prawi swoje "mądrości". To sabotaż - przyznaje poseł Mariusz Kałużny, parlamentarzysta klubu PiS.
Sceptyczny wobec projektu ustawy jest także zespół posłów klubu PiS, zasiadających w Parlamentarnym Zespole ds. Sanitaryzmu, którym kieruje posłanka Anna Maria Siarkowska.
"Z drugiej strony pewne jest, że w klubie dojdzie w tej sprawie do rozłamu" - podaje WP. - Podczas gdy Jarosław Kaczyński kleci większość w Sejmie, minister Niedzielski ją rozbija - twierdzi jeden z posłów.