Antoni Macierewicz o Marszu Niepodległości: Jak mógłby się nie odbyć? Ma charakter rodzinny

Wiceprezes PiS Antoni Macierewicz powiedział w Polskim Radiu 24, że Marsz Niepodległości powinien się odbyć. Polityk mówił, że jest to rodzinne wydarzenie, a władze Warszawy i sądy chcą odmówić go Polakom.

- Marsz ma olbrzymie znaczenie, a próba zabronienia go pokazuje, jak formacja antypaństwowa i antynarodowa próbuje używać bezprawnie prawa do działań także antypolskich. To nie będzie skuteczne w sposób oczywisty. Apeluję, żebyśmy nie dali się sprowokować na tym marszu - powiedział w Polskim Radiu 24 Antoni Macierewicz. Pytany, czy "nie ma wątplwości, czy marsz się odbędzie, odpowiedział: - Absolutnie, jak mógłby się nie odbyć?

Zobacz wideo Tak wyglądał Marsz Niepodległości. Okrzyki "PiS, PO - jedno zło"

Więcej informacji o polskiej polityce na stronie głównej Gazeta.pl.

Według niego w zeszłym roku marsz starano się skompromitować i w tym roku może być podobnie. Wiceprezes PiS podkreślił, że "Marsz Niepodległości jest największym wydarzeniem tego typu nie tylko w Polsce, ale i w Europie". - Cechą charakterystyczną tego marszu jest jego charakter rodzinny. To nie jest demonstracja polityczna, ale narodowa. Łączy wszystkie formacje polityczne, dla których niepodległość jest najważniejsza, i łączy wszystkie pokolenia - mówił, dodając, że "przywoływanie [wyroku - red.] sądu jest bez sensu, bo to jest działanie bezprawne"

W Marszach Niepodległości rzeczywiście często uczestniczą rodziny, ale stwierdzenie, że wydarzenie ma "rodzinny charakter" jest co najmniej dyskusyjne. Co roku na manifestacji narodowców mają miejsce większe lub mniejsze akty wandalizmu. Podczas ubiegłorocznego pochodu doszło do zamieszek, podczas których duża grupa forsowała barierki. Przy salonie Empik w centrum stolicy doszło do poważnego starcia grupy manifestantów z policją. Widać to m.in. na wideo opublikowanym rok temu przez MSWiA:

 

W trakcie ubiegłorocznej manifestacji jeden z uczestników wrzucił racę do mieszkania przy al. 3 maja. W środku wybuchł pożar. Do zamieszek doszło też pod Stadionem Narodowym.

Marsz Niepodległości nie został zarejestrowany jako wydarzenie cykliczne

Organizatorom Marszu Niepodległości nie udało się go zarejestrować w tym roku jako wydarzenia cyklicznego ze względu na to, że zeszłoroczny przemarsz w obliczu pandemicznych obostrzeń odbył się bez pozwolenia. Decyzję odmowną wobec tegorocznego wniosku wydał warszawski ratusz. Odwołał się od niej wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł. Jednakże zarówno Sąd Okręgowy w Warszawie, jak i Sąd Apelacyjny utrzymał decyzję w mocy.

O zatrzymaniu dziennikarki napisała Agnieszka Romszewska, dyrektorka Biełastu Zatrzymanie dziennikarki Biełsatu. "Trafiła na Akreścinę. To katownia"

Więcej o: