W piątek popołudniu wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł w rozmowie z serwisem wPolityce podkreślał, że Rondo Dmowskiego jest obecnie "placem budowy, na którym są zgromadzone ogromne ilości kostek betonowych, granitowych, gruzu, kamieni, różnych materiałów budowlanych". Zadeklarował, że skierował pismo do prezydenta Warszawy z prośbą o to, żeby ten plac uprzątnąć.
Jak podkreślał, chodzi o bezpieczeństwo osób, które zgromadzą się tam w czasie Marszu Niepodległości.
O materiałach budowlanych w centrum miasta mówił również wicemarszałek Ryszard Terlecki. Stwierdził, że za ewentualne ekscesy będą odpowiedzialni "ci, którzy zakazali organizacji Marszu Niepodległości i ci, którzy rozgrzebali Rondo Dmowskiego, żeby było czym rzucać".
- Będziemy zabezpieczać materiały budowlane na Rondzie Dmowskiego - poinformowała w piątek wieczorem PAP rzecznika stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.
- Jest to niestety znak czasu, że trzeba zabezpieczać place budowy w związku z planowanymi zgromadzeniami w dniu Święta Niepodległości - dodała.
Więcej informacji ws. zbliżającego się Marszu Niepodległości przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego zgromadzenia Marsz Niepodległości, tym samym uwzględnił odwołanie złożone przez warszawski ratusz w tej sprawie.
W uzasadnieniu postanowienia sąd wskazał, że nie zostały spełnione wszystkie przesłanki, które pozwalają uznać Marsz Niepodległości za zgromadzenie cykliczne zgodnie z ustawą prawo o zgromadzeniach. Według przepisów, aby wydarzenie zostało uznane za cykliczne, musi odbywać się nieprzerwanie przez trzy kolejne lata. Sąd zwrócił uwagę, że ubiegłoroczny marsz był zgromadzeniem nielegalnym, dlatego organizatorzy nie spełnili tego warunku.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski skomentował decyzję sądu na Twitterze. "Tzw. Marsz Niepodległości nie będzie miał w najbliższych latach statusu zgromadzenia cyklicznego. Sąd apelacyjny nie uwzględnił odwołania organizatorów i zgodził się z naszym rozumowaniem. Jeśli narodowcy zgromadzą się 11.11, będzie to zgromadzenie nielegalne" - napisał.