Konferencja prasowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i szefa MON Mariusza Błaszczaka rozpoczęła się po godzinie 13. Pierwszy z polityków mówił, że chce, aby "Polska była państwem militarnie silnym, należącym do najsilniejszych" i wskazywał, że "to konieczność wynikająca z naszego położenia geopolitycznego".
- Jeżeli chcemy uniknąć wojny, to musimy działać zgodnie ze starą zasadą: "chcesz pokoju, szykuj się do wojny" - mówił Kaczyński.
Jak mają wyglądać te przygotowania? Mariusz Błaszczak zaprezentował wydruk projektu ustawy o obronie ojczyzny, który ma zastąpić 14 innych aktów prawnych. Szef MON zapowiedział, że wprowadzone zostaną prostsze zasady rekrutacji do polskiej armii, zwiększone zostaną zasoby kadry rezerwowej, a Siły Zbrojne będą miały dodatkowe źródło finansowania.
- Nie przywracamy obowiązkowej służby wojskowej, natomiast wprowadzamy dobrowolną zasadniczą służbę wojskową. [...] W miejsce Wojewódzkich Sztabów Wojskowych i Wojskowych Komend Uzupełnień powstaną centra rekrutacji - skoncentrowane na zadaniach związanych z rekrutacją i pozyskiwaniem nowych żołnierzy - powiedział Mariusz Błaszczak.
Szef MON przedstawił proponowaną drogę kandydata do służby. Kwalifikacja wojskowa ma być organizowana przez ministra obrony narodowej. Po niej ma następować powołanie do dobrowolnej służby wojskowej na 28-dniowe szkolenie zakończone przysięgą. Szeregowiec przystępujący do Wojska Polskiego ma otrzymywać uposażenie w wysokości 4400 zł brutto.
Błaszczak podkreślił jednocześnie, że rząd ma w planach podwyżki dla wojskowych, a więc uposażenie to wzrośnie. Po wstępnym szkoleniu ma nastąpić 11-miesięczne szkolenie specjalistyczne, w czasie którego uposażenie również będzie wynosić 4400 zł brutto miesięcznie.
- Gwarantujemy stałe zatrudnienie dla tych spośród żołnierzy, którzy przejdą ten etap dobrowolnej służby wojskowej - mówił Błaszczak.
Szef MON powiedział również, że "kluczowe rozwiązanie to nowe źródła finansowania". O jakie źródła chodzi? Bank Gospodarstwa Krajowego ma prowadzić Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, dalsze środki na obronność mają pochodzić z budżet państwa i wpłat z zysku Narodowego Banku Polskiego.