Prezydent podpisał ustawę wywózkową. Zastępczyni RPO: Niezgodna z konstytucją, budzi nasze przerażenie

W piątek prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która legalizuje proceder odpychania na drugą stronę granicy osób, które dostały się do Polski w sposób nielegalny. - Ta ustawa nigdy nie powinna być w takiej postaci uchwalona, dlatego to budzi nasze ogromne przerażenie wręcz - mówiła na antenie TVN24 Hanna Machińska, zastępczyni RPO.

W piątek Andrzej Duda podpisał uchwaloną przez Sejm ustawę, która legalizuje proceder wypychania i wywożenia na drugą stronę granicy osób, które dostały się do Polski w sposób nielegalny. Uniemożliwia im to złożenie wniosku o azyl. Według organizacji pozarządowych narusza to podpisane przez Polskę traktaty, w tym konwencję genewską.

Zobacz wideo Przedstawiciel RPO: Każda z osób w Usnarzu wniosła o ochronę międzynarodową. Powinny zostać wpuszczone

Na wprowadzone przepisy zareagował także RPO.  Marcin Wiącek w piśmie do Senatu stwierdza, że "uchwalenie przepisu, który umożliwi pozostawienia bez rozpoznania wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej, gdy wniosek taki zostanie złożony przez cudzoziemca zatrzymanego w pobliżu granicy zewnętrznej UE niezwłocznie po jej przekroczeniu wbrew przepisom prawa, nie znajduje oparcia w obowiązujących Polskę dyrektywach UE".

Więcej o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.

Do tzw. ustawy wywózkowej odniosła się na antenie TVN24 doktor Hanna Machińska, zastępczyni RPO. W jej ocenie wprowadzenie ustawy to "zaprzeczenie wszystkich standardów". O niezgodności ustawy z Konstytucją i prawem międzynarodowym, w jej opinii, świadczy fakt, że redukuje ona możliwości złożenia wniosku o ochronę międzynarodową.

- Jesteśmy wręcz przerażeni tą sytuacją, ponieważ spowoduje coraz gorszą sytuację osób, które w dramatycznych momentach przedzierają się przez granicę Polski - mówiła. Podkreśliła, że "względy humanitarne niestety odkłada się dziś w Polsce na bok". - Ta ustawa nigdy nie powinna być w takiej postaci uchwalona, dlatego to budzi nasze ogromne przerażenie wręcz - podsumowała.

Ustawa "wywózkowa". Co oznaczają nowe przepisy?

Dokument wprowadza mechanizm tzw. push-backów, czyli odpychania na drugą stronę granicy osób, które przekroczył ją nielegalnie - nawet, jeśli chcą złożyć wnioski o status uchodźcy.

Ustawa wchodzi w życie od soboty 23 października. Wcześniej w ekspresowym tempie przegłosował ją Sejm, głosami PiS i Konfederacji. W Senacie część opozycji próbowała dodać do ustawy poprawkę, której intencją było stworzenie wyjątku od push-backów dzieci. Jednak później Sejm odrzucił tę poprawkę.

Push-backi, czy też wypchnięcia lub wywózki, stały się jedną z głównych metod władzy wobec ludzi, którzy starają się przekroczyć granicę Polski z Białorusią. Reżim w Mińsku dla politycznych celów organizuje nielegalną migrację do UE i w ostatnich miesiącach tysiące ludzi - ich liczba stale rośnie - próbują przekroczyć granicę nielegalnie. 

Więcej o: