Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Jak wynika z naszych wcześniejszych ustaleń, w ramach rekonstrukcji rządu do gabinetu Mateusza Morawieckiego ma wejść Piotr Nowak, który zostanie szefem resortu rozwoju. Z kolei Anna Moskwa ma kierować resortem klimatu, z którego usunięty zostanie Michał Kurtyka. Ta dwójka ma zająć się polityką klimatyczną i negocjacjami z Unią Europejską.
Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej Adama Bielana zostanie nowym ministrem sportu. Posada jest być efektem nowej umowy koalicyjnej między PiS a Partią Republikańską. Samo Ministerstwo Sportu powróci po sześciu miesiącach nieistnienia. Przez ostatnie pół roku sportem zajmował się minister kultury, wicepremier Piotr Gliński.
Ale to nie koniec zmian personalnych. Z nieoficjalnych informacji Interii wynika, że oprócz Kurtyki, z rządem pożegna się także minister rolnictwa i rozwoju wsi, Grzegorz Puda. Jest on ostro krytykowany m.in. przez organizacje zrzeszające rolników. Zastąpić miałby go Henryk Kowalczyk.
- Bardzo lubię i szanuję pana ministra rolnictwa Grzegorza Pudę, a zastąpić go ma chyba pan Henryk Kowalczyk, człowiek doświadczony w rolnictwie, więc zmiana na pewno jest dobra, choć Grzegorz Puda też jest dobrym ministrem rolnictwa, ale pewnie Henryk Kowalczyk będzie mógł wnieść jeszcze dodatkowo swoje doświadczenie z zakresu rolnictwa - przyznał na antenie Polsat Newst Przemysław Czarnek. Wcześniej informację o nominacji Kowalczyka podał prawicowy portal wpolityce.pl. We wrześniu 2020 Kowalczyk został zawieszony w prawach członka partii przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskie. powodem było wówczas złamanie dyscypliny klubowej ws. nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.
Z ustaleń Interii wynika, że wbrew wcześniejszym doniesieniom Michał Dworczyk pozostanie szefem KPRM. Portal potwierdza także doniesienia PAP ws. odejścia Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości oraz wicepremier Jarosław Kaczyński w trakcie posiedzenia klubu parlamentarnego PiS zapowiedział, że na początku przyszłego roku odejdzie z rządu - podaje Polska Agencja Prasowa.
Jarosław Kaczyński w trakcie posiedzenia klubu parlamentarnego PiS miał też, według Polskiej Agencji Prasowej, przekazać posłom, że ze względu na swoje obowiązki w rządzie pojawia się w siedzibie partii przy ul. Nowogrodzkiej tylko raz w tygodniu i jest to niewystarczające.
O tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński zamierza odejść z funkcji wicepremiera, informował już w przed kilkoma miesiącami m.in. "Super Express" - wówczas mowa była jednak o jego dymisji jeszcze w tym roku. Z kolei inne media twierdziły potem, że z rządu odejść ma jeszcze szybciej, bo już w czasie jesiennej rekonstrukcji rządu (czyli we wrześniu lub październiku). Dziennikarz Gazeta.pl Jacek Gądek informował jednak, że jest wręcz przeciwnie, bo Jarosław Kaczyński wbrew tym doniesieniom chce opóźnić swoje odejście z rządu i planuje je na wiosnę 2022 r.