Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
Polska Agencja Prasowa, powołując się na słowa Jarosława Kaczyńskiego, poinformowała na Twitterze, że Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej Adama Bielana został nowym ministrem sportu. Posada ma być efektem nowej umowy koalicyjnej między PiS a Partią Republikańską.
- Ministrem sportu zostanie poseł Bortniczuk. Do nominacji dojdzie najszybciej jak to możliwe, uwzględniając proces legislacyjny potrzebny na wydzielenie resortu. Sądzę, że w przyszłym tygodniu sprawa się zamknie - powiedział w środę Jarosław Kaczyński. Polityk dodał również, że funkcję wiceministra sportu obejmie poseł niezrzeszony Łukasz Mejza.
Kamil Bortniczuk ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Wrocławskim, a w 2017 roku prawo na Uniwersytecie Gdańskim. Z polityką związany jest już od 2002 roku, kiedy wstąpił do Prawa i Sprawiedliwości.
Cztery lata później, właśnie z listy PiS, został wybrany na radnego miejskiego w Głuchołazach. Wystąpił jednak z partii ze względu na konflikt o władzę w regionie między lokalnymi działaczami - Sławomirem Kłosowskim i Mieczysławem Walkiewiczem. W 2010 roku uzyskał reelekcję z ramienia własnego komitetu. Następnie przystąpił do partii Polska Jest Najważniejsza, z listy której kandydował w 2011 roku w wyborach parlamentarnych. Wówczas zdobył małą liczbę głosów - podobnie zresztą jak cała partia.
Przed wyborami w 2015 roku Kamil Bortniczuk został członkiem zespołu doradców Beaty Szydło, odpowiadając za fundusze europejskie. Bez powodzenia kandydował też do Sejmu z 15. miejsca listy okręgu opolskiego PiS, otrzymując 2564 głosy. W 2016 roku został dyrektorem gabinetu ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina.
W 2017 roku, po przekształceniu Polski Razem, został działaczem Porozumienia. W maju 2018 zasiadł w radzie nadzorczej klubu siatkarskiego ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W 2019 roku premier Mateusz Morawiecki powołał go na stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.
Co ciekawe, już w kwietniu 2020 roku złożył dymisję z tego stanowiska, która została przyjęta w tym samym miesiącu. Rok później Kamil Bortniczuk wraz z Adamem Bielanem (w trakcie wewnątrzpartyjnego sporu) zostali wykluczeni z Porozumienia. Polityk zakwestionował prawidłowość podjętej decyzji, ale w czerwcu 2021 roku został jednym z liderów Partii Republikańskiej.