Granica polsko-białoruska. Maciej Wąsik: Szef Fronteksu był pod wrażeniem. Uzyskujemy pełne wsparcie

Wiceminister spraw wewnętrznych Bartosz Grodecki oraz dyrektor wykonawczy Agencji Frontex, Fabrice Leggeri, spotkali się w poniedziałek na granicy polsko-białoruskiej. W rozmowie z Polskim Radiem 24 wiceminister Maciej Wąsik z MSWiA oznajmił, że szef Fronteksu jest pod wrażeniem sił, które znajdują się na granicy z Białorusią.

W poniedziałek (4 października) wiceminister Bartosz Grodecki spotkał się na granicy polsko-białoruskiej z dyrektorem wykonawczym Agencji Frontex Fabricem Leggerim. Głównym celem wizyty było, według MSWiA, "przedstawienie trudnej sytuacji na tym odcinku granicy zewnętrznej Unii Europejskiej". Zdaniem rządzących, "trudna sytuacja" jest spowodowana działaniami hybrydowymi "reżimu białoruskiego i wymaga nadzwyczajnych środków".

Zobacz wideo Przewodniczący Nowoczesnej o wprowadzeniu stanu wyjątkowego

Maciej Wąsik o wizycie dyrektora Fronteksu na granicy polsko-białoruskiej: Uzyskujemy pełne wsparcie i współpracę

Wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik mówił na antenie Polskiego Radia 24 o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej, a także poniedziałkowym spotkaniu wiceministra Grodeckiego z Fabricem Leggerim.

- To była dobra wizyta i dobra rozmowa. Szef Fronteksu zapoznał się z siłami, które mamy na granicy z Białorusią. Był pod wrażeniem. Uzyskujemy pełne wsparcie i współpracę ze strony tej instytucji - powiedział Wąsik. Dodał, że wiceminister Grodecki rozmawiał z szefem Fronteksu o "problemie nielegalnej migracji".

Wąsik w Polskim Radiu 24 stwierdził, że osoby, które nie otrzymają w Polsce azylu, będą podlegać procesowi readmisji [odsyłanie uchodźców, którzy nielegalnie przekroczyli granice do państwa, z którego przybyli - red.]. Zdaniem wiceministra Wąsika część uchodźców planowało przekroczenie granicy nie ze względu na prześladowania, tylko "inne uwarunkowania". - Chcieli się przedostać w miejsca, gdzie świadczenia socjalne są dużo większe - twierdził. - Liczymy na to, że Frontex będzie nas wspierał - dodał Wąsik.

- Większość osób, które zatrzymujemy po przekroczeniu granicy, nie występuje o ochronę międzynarodową. Nieco ponad 40 proc. imigrantów z granicy polsko-białoruskiej złożyło wniosek o pobyt tymczasowy. Większość osób, które zatrzymujemy, nie chce być w Polsce [...]. Wszyscy chcą się dostać do Niemiec - powiedział na antenie Wąsik. Wiceminister przyznał również, że rząd nie planuje przedłużenia stanu wyjątkowego, ponieważ nie ma takiej możliwości prawnej.

Wiceminister Bartosz Grodecki na polsko-białoruskiej granicy

Dyrektor wykonawczy Agencji Frontex podczas spotkania z wiceministrem Grodeckim miał podziękować Polsce za współpracę. Jak twierdzi MSWiA, Agencja jest wdzięczna za bieżącą wymianę informacji i dostarczanie danych. Z kolei Bartosz Grodecki miał podczas spotkania podkreślać, że "Polska zapobiega nielegalnym przekroczeniom granicy przez migrantów kierowanych na granicę przez białoruskie służby".

Więcej o: