Ryszard Terlecki był gościem na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia. Polityk został zapytany o sytuację, która miała miejsce na ostatnim posiedzeniu Sejmu. Wówczas posłanka PiS Anna Maria Siarkowska ostentacyjnie opuściła salę plenarną po tym, gdy marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła jej uwagę, że nie ma maseczki, która zasłoniłaby jej usta i nos.
Wicemarszałek Sejmu pytany był o to, czy są przewidziane jakiekolwiek konsekwencje dla takich posłów, czy "z racji arytmetyki sejmowej" żadne kary nie będą stosowane. - Trochę tak jest, że nie na wszystko możemy reagować tak, jakbyśmy chcieli. Bo jednak musimy utrzymać tę jedność klubu i siłę, przewagę naszych głosów - przyznał polityk.
Dziennikarz dopytywał Ryszarda Terleckiego, gdzie znajduje się w takim razie granica takich zachowań, jak na przykład jawne sprzeciwianie się szczepieniom czy obostrzeniom wprowadzonym ze względu na epidemię koronawirusa.
- Granicą z pewnością będzie lista wyborcza w wyborach za dwa lata, bo ci, z którymi powtarzają się kłopoty i którzy jakby swoje własne opinie czy indywidualne poglądy przedkładają ponad interes Zjednoczonej Prawicy, klubu parlamentarnego, to oczywiste jest, że będziemy wobec takich posłów bardzo sceptyczni, gdy zechcą znaleźć się na naszych listach wyborczych - odpowiedział poseł.
Kolejne pytania dotyczyły koalicji z ugrupowaniem Kukiz'15 czy doniesień medialnych na temat dołączenia Moniki Pawłowskiej do PiS (wcześniej posłanka przeszła z Lewicy do Porozumienia Jarosława Gowina). Ryszard Terlecki stwierdził, że "środowisko" Kukiz'15 będzie tym, z którym PiS może współpracować w kwestiach, w których się zgadzają.
- Być może przyjmie to formę jakąś taką bardziej sformalizowaną, czyli podpisanie jakiegoś porozumienia, ale to nie jest tak, że właśnie grupa posłów Pawła Kukiza wstępuje do naszego klubu - odpowiedział poseł PiS.
Odnośnie Moniki Pawłowskiej Terlecki wyjaśnił, że nie może "wyprzedzać wypadków", ponieważ na razie są to spekulacje kilku mediów. - Jeśli pojawi się taka realna sytuacja, że pani poseł zadeklaruje gotowość przystąpienia do naszego klubu, to będziemy o tym rozmawiać - zapewnił.