"No i zrobili reasumpcję, czyli 'witkowanie' ma się dobrze" - skomentowała zajście Krystyna Skowrońska z Koalicji Obywatelskiej. "Moda na 'witkowanie' w Sejmie trwa! Po przerwie posłowie PiS ponownie przegłosowali przyjętą już poprawkę i odrzucili nowe, wyższe udziały JST w podatku PIT" - napisał natomiast poseł Marek Sowa z KO.
Rządowy projekt ustawy o wsparciu jednostek samorządu terytorialnego, którym zajmuje się Sejm, zakłada m.in. dotacje dla samorządów na poziomie 8 mld zł w 2021 r. Pieniądze trafić do miast, które stracą najwięcej z powodu mniejszych wpływów z PIT ujętych w Polskim Ładzie.
Michał Gramatyka z koła Polska 2050 złożył poprawkę przewidującą zwiększenie udziału samorządów we wpływach z tego podatku. Nieoczekiwanie zyskała ona poparcie większości głosujących. Na jej wprowadzenie do projektu zgodziło się 32 posłów, przeciw było 28.
Po 15-minutowej przerwie poseł Włodzimierz Tomaszewski z Prawa i Sprawiedliwości zgłosił wniosek formalny o anulowanie poprawki poprzez głosowanie, co wywołało oburzenie na sali.
Wniosek posła PiS został poddany pod głosowanie i zyskał większość 37 do 29 głosów. W kolejnym głosowaniu ponownie rozpatrzono poprawkę posła Michała Gramatyki. Tym razem nie została przyjęta.
- Parlamentaryzm nie powinien polegać na tym, że odwracają państwo wynik głosowania. Pan przewodniczący ma pełne prawo do tego, żeby stanąć obok marszałek Witek w dziedzinie spontanicznych reasumpcji i przegranych głosowań - mówił poseł Polski 2050 cytowany przez Onet.
W środę 11 sierpnia w Sejmie przegłosowano nowelizację ustawy medialnej. Uderza ona w stację TVN, bo wprowadza zapis zakładający, że telewizje i stacje radiowe w Polsce mogą mieć wyłącznie właścicieli z krajów z Europejskiego Obszaru Gospodarczego (obejmuje kraje Unii Europejskiej, Lichtenstein, Norwegię i Islandię). Właścicielem TVN jest z kolei koncern Discovery z siedzibą w USA.
Za "lex TVN" było 228 posłów, przeciw - 216, od 10 wstrzymało się od głosu (wśród nich Andrzej Gut-Mostowy z Porozumienia i posłowie Konfederacji).
Właściwe głosowanie poprzedził jednak nagły zwrot wydarzeń - po godzinie 17 Władysław Kosiniak-Kamysz wyszedł z inicjatywą, by poddać pod głosowanie wniosek o odroczenie obrad do września. Opozycja je wygrała - niespodziewanie za odrodzeniem posiedzenia zagłosowali posłowie Kukiz'15, którzy wcześniej deklarowali, że będą za przyjęciem "lex TVN". Udziału w głosowaniu nie wzięły także dwie osoby z PiS. Chwilę później Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło jednak rozmowy z politykami Kukiz'15. Marek Suski od razu po przegranym przez PiS głosowaniu rozpoczął zbieranie podpisów pod wnioskiem o reasumpcję. - Zasięgnęłam opinii prawnych, odbędzie się reasumpcja tego głosowania - przekazała Elżbieta Witek, mimo że zgodnie z regulaminem Sejmu reasumpcji głosowanie można dokonać, gdy wynik głosowania budzi uzasadnione wątpliwości. Posłowie Kukiz'15 po zakończeniu negocjacji z PiS przekazali, że "pomylili się" przy oddawaniu głosów.
Podczas głosowania po reasumpcji Prawu i Sprawiedliwości udało się już uzbierać potrzebne głosy do przyjęcia "lex TVN"