Podczas czwartkowego posiedzenia wicemarszałkini Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska przerwała wypowiedź Grzegorza Brauna, zwracając mu uwagę, że minęły dwie minuty, które miał do dyspozycji. Wówczas, już po wyłączeniu mikrofonu, poseł Konfederacji zwrócił się do siedzącego w ławie sejmowej ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. - Będziesz pan wisiał! - krzyknął Braun.
- Panie pośle, jak się pan w Sejmie zachowuje? To jest skandal po prostu! Panie pośle, to jest wielki skandal! - stwierdziła Kidawa-Błońska. W obronie ministra Niedzielskiego stanął również Władysław Kosiniak-Kamysz. - Musimy zaprotestować wszyscy, jak tu jesteśmy. Nie zgadzam się z panem ministrem w wielu rzeczach, opowiadał głupoty z tej mównicy, ale będę pana bronił przed takimi tekstami. Panie pośle Braun, nie wolno nigdy wobec nikogo tak mówić. Nie wolno, to jest groźba karalna, to jest po prostu rzecz okropna. Pan często mówi "szczęść Boże" z tej mównicy, jak pan może mówić do kogoś takie słowa? Jak to jest po chrześcijańsku? - pytał szef ludowców.
Ostatecznie Grzegorz Braun został wykluczony z posiedzenia.
"Wyciera sobie gębę Bogiem, a jest chodzącą nienawiścią"
Do słów posła Konfederacji odnieśli się już politycy i dziennikarze. "Wiecie państwo, co jest najgorsze? Że dla niektórych Braun po dzisiejszych obrzydliwych słowach dla skrajnych antyszczepionkowych wariatów będzie bohaterem" - napisał Jan Strzeżek, wicerzecznik Porozumienia.
"Poseł Braun zaczyna na mównicy od 'Szczęść Boże', a później do ministra Niedzielskiego mówi 'będziesz pan wisiał'. Szokujące i skandaliczne słowa" - stwierdził Radomir Wit z TVN24.
"Skandaliczne zachowanie Brauna" - napisała posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek.
"Poseł Braun z Konfederacji do min. Niedzielskiego podczas debaty sejmowej 'będziesz wisiał'. Wykluczony z obrad. Wyciera sobie gębę Bogiem, a jest chodzącą nienawiścią" - napisała posłanka Monika Rosa.
"Braun to hańba dla polskiego parlamentaryzmu" - stwierdził Marcin Makowski, dziennikarz Wirtualnej Polski. "Niebywały skandal w Sejmie" - podkreśla Patryk Michalski.
"Możemy nie zgadzać się z polityką rządu i krytykować Ministra Adama Niedzielskiego, ale nikt nie ma prawa grozić mu śmiercią. Poseł Braun przekroczył dziś wszelkie granice. Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska natychmiast zareagowała wykluczeniem go z obrad Sejmu" - napisał poseł Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski.
"Takie słowa nigdy nie powinny paść. A takie osoby jak Grzegorz Braun nigdy nie powinny znaleźć się w polskim Sejmie. Brawa dla Marszałkini Małgorzaty Kidawy-Błońskiej za szybką reakcję i wykluczenie Grzegorza Brauna z dzisiejszych obrad" - zaznaczył Piotr H. Malich, sekretarz bydgoskich Zielonych.
