W sobotę o 20.30 na Tauron Arenie rozpoczęło się starcie Polska-Serbia. W swoim drugim meczu fazy grupowej mistrzostw Europy w siatkówce Polacy wygrali 3:2 (25:21, 23:25, 20:25, 25:20, 16:14).
W trakcie meczu spiker przedstawił gości specjalnych. Na trybunach krakowskiej areny siedzieli Piotr Nowacki, który reprezentował prezydenta Andrzeja Dudę. Jak podaje natemat.pl, gdy go przedstawiono, ludzie na trybunach zaczęli buczeć i gwizdać.
Tak samo zareagowali, gdy padło nazwisko Ryszarda Czarneckiego, wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który także był obecny na meczu. Nagranie gwizdów opublikował na Twitterze dziennikarz Marcin Dobski.
"Europoseł PiS Ryszard Czarnecki nie ma dobrej passy. Niezbyt entuzjastyczna reakcja kibiców podczas meczu Polska - Serbia, gdy spiker poinformował, że wiceprezes PZPS jest na meczu" - napisał.
Ryszard Czarnecki jest obecnie kandydatem na prezesa PZPS. Eurodeputowany ma sześciu konkurentów. W czerwcu Onet informował, że związek wydał ok. 75 tysięcy zł na przejazdy Czarneckiego. Sam polityk, wbrew zapewnieniom, że będzie pełnił funkcję społecznie, pobierał też wynagrodzenie.
- Pełniłem funkcję wiceprezesa PZPS społecznie przez rok i kilka miesięcy. W międzyczasie znacząco wzrosła liczba mojego realnego zaangażowania na rzecz siatkówki. Ponadto w środowisku mocno podnoszono argument, że sytuacja, w której prezes i pozostali wiceprezesi są zatrudnieni, a jeden z wiceprezesów pracuje społecznie, jest niewłaściwa - mówił Onetowi polityk.