Poza Przemysławem Czarnkiem i jego żoną Katarzyną, w sobotniej uroczystości w Kościele NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II uczestniczyli również wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz, szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych, a także posłowie i senatorowie PiS.
- Wielkie dni przeżywamy i przeżywać będziemy. Będę mówił krótko, tak jak ojciec dyrektor kazał. Ale to jest historia, historia, która dzieje się na naszych oczach. To jest coś, na co czekaliśmy. 30 lat Radia Maryja za chwilkę, a za dosłownie osiem dni beatyfikacja kardynała Stefana Wyszyńskiego - powiedział szef resortu edukacji.
Wspomniał też, że od 1 września w kanonie lektur uzupełniających znalazła się beletryzowana biografia kard. Wyszyńskiego pod tytułem "Ojciec wolnych ludzi" (Czarnek prawdopodobnie się przejęzyczył, bo przywołał "Ojca wolnych Polaków"). W tym momencie w kościele rozległy się głośnie brawa. - Prosimy nauczycieli, żeby ją polecali i wymagali od uczniów czytania tej książki. W niej kard. Stefan Wyszyński mówił tak: "Nie rozmyślam nadto o przeszłości, nie zanurzam się w marzenia o przyszłości, to Boża sprawa. Jestem tu i teraz, i tu działam". I taka jest rodzina Radia Maryja - stwierdził Czarnek.
Jeśli myślimy o przeszłości, to tylko z wielką wdzięcznością za 30 lat Radia Maryja, za ojca dyrektora, za wszystkich posługujących w Radiu Maryja. A co by było, gdyby nie Radio Maryja? Walec laicyzacji przejechałby nas jak na Zachodzie
- mówił polityk.
- Jeśli marzymy o przyszłości - my rodzina Radia Maryja - to modlimy się za przyszłość Polski, Polaków, całego świata, za ludzkość. Bo to mamy na myśli, marząc o przyszłości. I zostawiamy to panu Bogu, pracując na jego cześć i chwałę, na chwałę naszej ojczyzny. Bardzo za to dziękuję całej rodzinie Radia Maryja, której, wraz z małżonką, czujemy się częścią i czuć się będziemy zawsze. Dziękuję bardzo, ojcze dyrektorze - zakończył Czarnek.