- Nasz ruch ma przed sobą dwa potężne cele. Po pierwsze - odsunąć od władzy PiS. Wszyscy widzimy, że ta formacja już się kończy, trzeszczy w szwach. Od fundamentów czuć stęchlizną, ona gnije - powiedział na sobotnim kongresie Polski 2050 Szymon Hołownia. - Obiecywali nie kraść? Kłamali. To arcymistrzowie kieszonki, jedną ręką dają 500 zł, a drugą wyciągają z portfela 1000 - mówił. Hołownia w swoim wystąpieniu gromił PiS za "upartyjnienie" sądów, policji czy prokuratury.
- Dziesiątki naszych ekspertów przygotowało już tysiące stron planów naprawczych i mogę to powiedzieć bez skromności: jesteśmy partią najlepiej merytorycznie przygotowaną do rządzenia w dziejach Polski - przekonywał. - Gdybym miał skrócić nasz program do dwóch słów, to one byłyby bardzo proste: zielona demokracja - podkreślał.
Jako główne postulaty Hołownia wymienił m.in. likwidację domów dziecka do 2030. - Polska powinna i może być krajem bez domów dziecka. Przygotowaliśmy plan, program jest gotowy, zmienimy system pomocy dzieciom bez mamy i taty tak, aby każde dziecko znalazło swój dom i swoją rodzinę, a specjaliści, którzy dzisiaj opiekują się dziećmi w domach dziecka wspierali zastępczych rodziców - powiedział szef Polski 2050.
Hołownia mówił też o "przywróceniu praworządności" i "rozliczaniu afer i łamania konstytucji". - Jednym z pierwszych naszych działań będzie uporządkowanie tego bagna, które wybiło w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego - powiedział. Jak dodał, program Polski 2050 "przewiduje dwa kierunki uzdrawiania tej patologii". - Pierwszy plan: zlikwidować całkowicie Trybunał Konstytucyjny i dać sędziom sądów powszechnych, administracyjnych, wojskowych możliwość odwoływania się do konstytucji. Ten mechanizm działa w wielu krajach Unii Europejskiej i sprawdza się znakomicie - mówił Hołownia. Jak dodał, przewiduje też ewentualny plan reformy sposobu wyboru sędziów do TK.
Polityk zwrócił uwagę na relacje państwo-kościół. Zapowiedział m.in. likwidację Funduszu Kościelnego (miałby zostać zastąpiony dobrowolnym odpisem podatkowym), powołanie ministra, który "dopilnuje rozdziału państwa od kościoła" oraz utworzenie zespołu prokuratorów, który będzie prowadził i nadzorował śledztwa dotyczące pedofilii wśród duchownych. - Po czwarte, pozwolimy wspólnotom szkolnym, rodzicom, uczniom i nauczycielom decydować o formie i liczbie godzin religii w szkole - mówił Hołownia. Kolejny postulat dotyczy walki z nepotyzmem. Na tym polu Hołownia chce zakazu pracy w spółkach Skarbu Państwa dla posłów, senatorów i ministrów (a także ich rodzin). Zakaz ten miałby obowiązywać przez rok po złożeniu mandatu.
Kolejna proponowana zmiana dotyczy prawa wyborczego. - Aby wybory były naprawdę powszechne, po odsunięciu PiS od władzy umożliwimy głosowanie osobom od 16 roku życia - powiedział. - Początkowo umożliwimy młodym głosowanie w wyborach samorządowych, a gdy uda się zmienić konstytucję, również w wyborach do Sejmu i Senatu, i wyborach prezydenckich. Nie ma powodu, by 16-latkowie nie głosowali - mówił.
Punktem kulminacyjnym wystąpienia Hołowni na kongresie było przedstawienie gościa specjalnego. Hołownia zapowiadał w mediach społecznościowych, że gość ten "pomoże odmienić oblicze polskiej polityki". W rzeczywistości "gościem" okazała się aplikacja o nazwie Jaśmina. Program ma działać jako "przewodnik i doradca w ruchu Polska 2050".
Aplikacja Jaśmina Polska2050