W drugiej połowie września obóz władzy planuje "wymienić" niektórych ministrów oraz wiceministrów i dokonać tym samym rekonstrukcji rządu. Pod koniec sierpnia Onet nieoficjalnie informował, że ze stanowiska ma zrezygnować Jarosław Kaczyński. Swoje stanowiska stracić mieliby także: Michał Dworczyk (szef KPRM), Grzegorz Puda (minister rolnictwa), Michał Kurtyka (minister klimatu) oraz Mariusz Kamiński (minister spraw wewnętrznych i administracji).
"Rekonstrukcja w rządzie w drugiej połowie września. Z Ministerstwa Aktywów Państwowych odejdzie Zbigniew Gryglas. Jego miejsce zajmie były wiceprezes Porozumienia Karol Rabenda" - poinformował w mediach społecznościowych reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski.
Dziennikarzowi udało się także ustalić, że stanowisko ma stracić Michał Kurtyka z Ministerstwa Klimatu, o czym wspominał wcześniej Onet. Polityk ma zostać dymisjonowany za nieudolne negocjacje z Unią Europejską na temat emisji dwutlenku węgla. Zgodnie z wyliczeniami rządu ich skutkiem może być to, że ceny prądu wzrosną jesienią nawet o 40 procent.
Z informacji Radia ZET wynika, że stanowisko ministra klimatu, na którym zasiada obecnie Michał Kurtyka, miałaby zająć obecna wiceministerka gospodarki morskiej Anna Moskwa lub pełnomocnik rządu do spraw transformacji spółek energetycznych i górnictwa Artur Soboń.
Według reportera rozgłośni może dojść także do transferu Marcina Horały. Obecny wiceminister infrastruktury miałby objąć stanowisko w ministerstwie rozwoju. Wcześniej w mediach głośno było również o dymisji szefa KPRM Michała Dworczyka, o której mieli mówić nieoficjalnie niektórzy politycy partii rządzącej. Z dotychczasowych ustaleń wynika jednak, że jego dymisja jeszcze nie jest przesądzona.
O nadchodzącej rekonstrukcji rządu przed kilkoma dniami w rozmowie z Łukaszem Rogojszem z Gazeta.pl rozmawiał politolog prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego. - PiS tym razem nie szykuje się do realizacji wielkich, strategicznych celów, a po prostu do przetrwania w skrajnie niekorzystnych warunkach - mówił.
- Paradoksalnie, ewentualne wyjście Kaczyńskiego z rządu nie będzie najważniejszą zmianą podczas tej rekonstrukcji. Przez swój czas spędzony w rządzie Kaczyński musiał przede wszystkim borykać się z niewygodnymi pytaniami przy okazji różnych kryzysów - dotyczących MSWiA czy, jak obecnie, kwestii migracyjnych - o to, jaka jest jego rola jako polityka, który nadzoruje obszar bezpieczeństwa. Dlatego myślę, że ciekawsza od odejścia Kaczyńskiego z rządu będzie mapa beneficjentów jesiennej rekonstrukcji. - dodał prof. Chwedoruk. Całą rozmowę znajdziecie w materiale poniżej: