Stan wyjątkowy. Zagrożenie ze strony Białorusi? Kalisz: W takiej sytuacji wprowadza się stan wojenny

Prawnik i były szef MSWiA Ryszard Kalisz przekonywał w TVN24, że nie widzi przesłanek za wprowadzeniem stanu wyjątkowego. - Była mowa o zagrożeniu ze strony Białorusi, o ćwiczeniach Zapad, o akcjach Łukaszenki. Na tego rodzaju sytuacje, w przypadku zagrożenia zewnętrznego, wprowadza się stan wojenny - powiedział.

- Nie ma żadnej przesłanki, a jeśliby takie przesłanki były, to dzisiejsza władza, rząd, w szczególności służby specjalne i mundurowe wykazują się daleko idącą samokrytyką - powiedział w "Faktach po faktach" TVN24 Ryszard Kalisz. - Przypomnę, że stan wyjątkowy można wprowadzić na obszarze całego kraju bądź na obszarze części wtedy, gdy organy konstytucyjne państwa nie są w stanie zapobiec zagrożeniom - podkreślił.

Prawnik przypomniał, że stan wyjątkowy można wprowadzić w trzech przypadkach. - Dla obrony porządku konstytucyjnego, dla bezpieczeństwa obywateli i dla porządku publicznego - powiedział. - Który obywatel polski jest zagrożony dzisiaj na granicy? Wydaje mi się, że najbardziej zagrożony był Franciszek Sterczewski, czy te osoby, które chciały się przedostać do tych uchodźców na granicy w Usnarzu - podkreślił.

Stan wyjątkowy. Kalisz: W kategoriach konstytucyjnych to jest dla mnie niezrozumiałe

Kalisz przekonywał, że nie było sygnałów, które świadczyłyby o ewentualnym niebezpieczeństwie dla mieszkańców przygranicznych gmin. - Jak dzisiaj była mowa o zagrożeniu ze strony Białorusi, o ćwiczeniach Zapad, o akcjach Łukaszenki, to na tego rodzaju sytuacje, w wypadku zagrożenia zewnętrznego wprowadza się stan wojenny. W kategoriach konstytucyjnych to jest dla mnie niezrozumiałe - powiedział.

We wtorek Mateusz Morawiecki poinformował o wniosku Rady Ministrów do prezydenta ws. ogłoszenia stanu wyjątkowego. - Te inicjatywy ze strony rządowej są przeze mnie bardzo poważnie rozważane. Analizujemy w szczegółach uchwałę, którą przyjęła Rada Ministrów, dot. wprowadzenia w pasie granicznym stanu wyjątkowego. Decyzji proszę się spodziewać w najbliższym czasie - powiedział prezydent. - Wszyscy wiemy, że manewry Zapad 2021 toczą się na terenie Białorusi przy udziale wojsk białoruskich, trudno nie szukać jakichś koneksji pomiędzy tymi dwoma wydarzeniami. W związku z tym nie mamy wątpliwości, że konieczne jest wzmocnienie granicy - podkreślał podczas wystąpienia.

Rada Ministrów postanowiła wystąpić do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na 30 dni w przygranicznym pasie części województw lubelskiego i podlaskiego. Obejmie on 115 miejscowości w województwie podlaskim i 68 miejscowości w województwie lubelskim.