Jak podaje Onet.pl, we wrześniu obóz władzy planuje wymienić niektórych ministrów i wiceministrów. Z ustaleń portalu wynika również, że powstaną nowe resorty, których stery mają objąć kolejne osoby. Jedną z takich "niespodzianek" ma być powrót Ministerstwa Sportu, które niespełna rok temu zostało dołączone do resortu kultury i dziedzictwa narodowego, kierowanego przez Piotra Glińskiego.
Lista zaprezentowana przez Onet powstała po rozmowach z politykami obozu władzy. Za planowanymi dymisjami mają kryć się większe spory między ugrupowaniami wchodzącymi w skład koalicji rządzącej. Najbardziej sensacyjnym kandydatem do utraty stanowiska jest najbliższy współpracownik Mateusza Morawieckiego.
Michał Dworczyk może pożegnać się z pracą jako szef kancelarii premiera. Polityk w ostatnich miesiącach odpowiedzialny był za najważniejsze w czasie epidemii koronawirusa kwestie - budowę szpitali tymczasowych czy koordynację programu szczepień. Mimo wpadek (np. z otwartą przez pomyłkę wcześniejszą rejestracją na szczepienie) udało mu się utrzymać stanowisko. Źródła z PiS twierdzą jednak, że pozycja Michała Dworczyka zaczęła spadać po "aferze mailowej", kiedy wyciekły e-maile polityka z prywatnej skrzynki pocztowej, regularnie ujawniane w internecie. Politycy mieli dostać sygnał, że w jeszcze nieopublikowanych mailach znajdują się bardzo negatywne wpisy o czołowych ludziach z partii. Do dymisji Dworczyka mają dążyć Mariusz Błaszczak, Beata Szydło czy Mariusz Kamiński.
Grzegorz Puda, który stanowisko szefa resortu rolnictwa przejął niespełna rok temu, również jest typowany do dymisji. Powodem jest m.in. brak rozmów z rolnikami, którzy coraz liczniej popierają Agrounię i jej szefa Michała Kołodziejczaka. Spadek poparcia PiS na wsi wskazują m.in. sondaże zlecone przez partię. Informatorzy wskazują też na "zamiłowanie do blichtru" i mówią o sprawdzaniu się doniesień "Wyborczej", według której Puda próbuje pozbyć się z ministerstwa urzędnika z wieloletnim stażem, który nie zarezerwował mu saloniku dla VIP-ów na lotnisku w Rzeszowie, przez co minister spóźnił się na samolot do Warszawy. Minister miał być też pomysłodawcą wypożyczenia sprzętu rolniczego do konferencji premiera w gospodarstwie rolnika, którego prawdziwe maszyny zostały ukryte, co nie uszło uwadze mediów.
Michał Kurtyka ma z kolei opuścić resort klimatu. Powodem mają być m.in. błędy przy negocjacjach ws. kopalni w Turowie z Czechami.
Na dymisję Mariusza Kamińskiego naciska wielu ważnych posłów PiS, którzy argumentują, że polityk nie radzi sobie z tym, co dzieje się w policji.
Jarosław Kaczyński ma z kolei sam zrezygnować ze stanowiska w rządzie. Prezes PiS podobno twierdzi, że "jego misja jako wicepremiera ds. bezpieczeństwa dobiegła końca". Polityk chce się skupić na budowaniu większości sejmowej, która poprze ustawy Polskiego Ładu.