Przekazanie tzw. konwoju solidarnościowego miało miejsce we wtorek 24 sierpnia w centrum logistycznym "BIOKON" w Kijowie. Wartość pomocy, jaką dostarczono na Ukrainę to 18 milionów złotych, czyli ponad 4 miliony euro - czytamy na stronie prezydent.pl.
"Od początku pandemii wspieramy swoich przyjaciół w walce z COVID-19. Dziś Konwój Solidarności dotarł na Ukrainę, a wcześniej, z inicjatywy Prezydenta Andrzeja Dudy, Polska m. in. dołączyła do pomocy organizowanej przez NATO. Solidarni w pandemii!" - czytamy na twitterowym koncie Kancelarii Prezydenta.
Konwój obejmuje 21 tirów, w których znajduje się ponad 127 ton sprzętu medycznego, materiałów medycznych i ochronnych, a także sprzętu ratującego życie.
- Mam nadzieję, że ten sprzęt pomoże ludziom, pomoże tym, którzy tutaj na Ukrainie walczą o życie innych - lekarzom, pielęgniarkom. Ale chciałbym, aby był to także widomy znak solidarności i przyjaźni - tego, że Polska jest dobrym sąsiadem, który jest wtedy, gdy jest potrzebny. Czyli to prawdziwy przyjaciel, którego poznaje się w trudnej sytuacji, poznaje się w biedzie. Chciałbym, żeby Polska tak była postrzegana tu, na Ukrainie - powiedział prezydent RP Andrzej Duda.
Prezydent RP Andrzej Duda wziął też we wtorek udział w uroczystościach z okazji 30-lecia Niepodległości Ukrainy na pl. Niepodległości w Kijowie. W poniedziałek w stolicy Ukrainy odbyły się obrady szczytu Platformy Krymskiej - zainicjowanego przez Ukrainę projektu poświęconego kwestii okupowanego od 2014 roku przez Rosję Półwyspu Krymskiego. W szczycie biorą udział przedstawiciele ponad 40 państw, ww tym prezydent Andrzej Duda reprezentujący Polskę. - Krym to Ukraina, nie zgadzamy się na odmienną narrację; ufam, że podjęte decyzje przyczynią się do utrwalenia w społeczności międzynarodowej przekonania o konieczności stałego działania na rzecz odwrócenia skutków nielegalnej aneksji - mówił Andrzej Duda.