Działacz opozycji w PRL Władysław Frasyniuk w czasie niedzielnej rozmowy w TVN24 komentował to, co dzieje się na granicy polsko-białoruskiej. W okolicach wsi Usnarz Górny koczuje grupa migrantów z Afganistanu. Strażnicy graniczni i żołnierze pilnują, by uchodźcy nie przeszli na teren Polski.
- Tak nie postępują żołnierze. Śmieci po prostu. To nie są ludzkie zachowania, trzeba to mówić wprost. To antypolskie zachowanie. Ci żołnierze nie służą państwu polskiemu. Przeciwnie, plują na te wszystkie wartości, o które walczyli pewnie ich rodzice albo dziadkowie - oceniał opozycjonista.
- Patrzę też z niepokojem na tę arogancję, chamstwo, prostactwo. Szczerze powiedziawszy słowo 'żołnierz' jest upokarzające dla tych wszystkich, którzy byli na misjach polskich, poza granicami. Mam wrażenie, że to jest wataha, wataha psów, która osaczyła biednych, słabych ludzi - dodał.
Krytycznie na słowa Frasyniuka zareagowali nie tylko premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak, ale również wielu polityków opozycji, komentatorów i dziennikarzy.
"Szkoda słów i komentarzy na prostacką wypowiedź jednego z najważniejszych autorytetów TVN24. Takie zachowania trzeba konsekwentnie zwalczać. Kieruję zawiadomienie do prokuratury ws. znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego" - poinformował w niedzielę wieczorem na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Jak poinformował nas w poniedziałek wieczorem Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w sprawie znieważenia żołnierzy Sił Zbrojnych RP przez Władysława Frasyniuka zostało skierowane już w poniedziałek do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Pod dokumentem podpisał się szef MON Mariusz Błaszczak.
"Zawiadomienie obejmuje żądanie wszczęcia i przeprowadzenia postępowania karnego w sprawie znieważenia funkcjonariuszy publicznych (żołnierzy Sił Zbrojnych RP)" - informuje nas ministerstwo.
Do ostatnich wydarzeń Mariusz Błaszczak odniósł się we wtorek rano w radiowej Jedynce. - Strażnicy graniczni, wojsko polskie, zostało zaatakowane przez niektóre liberalne media i przez polityków totalnej opozycji - stwierdził. Jak dodał, "część klasy politycznej, liberalne media, zadają ciosy w plecy strażnikom granicznym i wojsku polskiemu".