Posłowie Porozumienia mieli odejść z rządu. Szybko zmienili zdanie i zatrzymali stanowiska

Andrzej Gut-Mostowy i Marcin Ociepa byli wśród wiceministrów, którzy w ubiegłym tygodniu zrezygnowali ze swoich stanowisk w związku z dymisją wicepremiera Jarosława Gowina. Okazało się jednak, że nie wytrwali oni długo w swoich postanowieniach. Marcin Ociepa ma pozostać sekretarzem stanu w MON, a Andrzej Gut-Mostowy otrzymał nominację na sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o odwołanie Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera oraz ministra rozwoju, pracy i technologii. Politycy, w akcie solidarności, mieli odejść z rządu za Gowinem, jednak ich plany bardzo szybko uległy zmianie.

Zobacz wideo Duda wręcza dymisję Gowinowi. "Bardzo przykra sytuacja"

Politycy mieli odejść z rządu za Gowinem. Przyjęli nowe nominacje

Jak poinformował szef MON Mariusz Błaszczak, Marcin Ociepa pozostaje sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.  "Cieszę się, że będziemy mogli kontynuować współpracę, szczególnie w obszarze innowacyjności i stosunków międzynarodowych" - podkreślił na Twitterze minister Błaszczak. Wcześniej Marcin Ociepa podał się do dymisji, żeby udowodnić, że kwestia stanowisk jest dla niego "wtórna względem interesu państwa" - podaje IAR.

Z kolei Andrzej Gut-Mostowy i Grzegorz Piechowiak otrzymali 17 sierpnia z rąk premiera powołania na stanowiska wiceministrów w resorcie rozwoju i technologii - czyli w ich dotychczasowym miejscu pracy (po politycznym zamieszaniu resort okrojony został o dział praca, który trafi do Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej). Co więcej, Grzegorz Piechowiak otrzymał funkcję pełnomocnika rządu ds. inwestycji zagranicznych w Rzeczypospolitej Polskiej.

Andrzej Gut-Mostowy, który pozostał w klubie parlamentarnym PiS, powiedział, że zrezygnował z członkostwa w Porozumieniu. - Uznałem, że wszelkie działania, które miałyby doprowadzić do upadku tego rządu, są szkodliwe. W imię dotrzymywania umów, ale też odpowiedzialności za Polskę uznałem, że lepsze będzie ustabilizowanie sytuacji w parlamencie i podjęcie takich działań, które pozwolą nam pracować przez najbliższe dwa lata - powiedział na nagraniu polityk. 

Andrzej Duda oficjalnie odwołał Jarosława Gowina z rządu: Mam nadzieję, że nie będzie pan częścią totalnej opozycji

Jarosław Gowin o swojej dymisji dowiedział się z mediów. W sobotę 14 sierpnia prezydent Andrzej Duda wręczył liderowi Porozumienia Jarosławowi Gowinowi akt odwołania z funkcji wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii. - Mam nadzieję, że nie będzie pan częścią totalnej opozycji, tylko będzie pan realizował to, co rzeczywiście jest dla Polski dobre - powiedział wówczas Andrzej Duda do Jarosława Gowina.

Jarosław Gowin, zdjęcie ilustracyjneGowin o "lex TVN": Amerykanie tworzą listę restrykcji wobec Polski

- Odchodzę wraz z moimi przyjaciółmi z Porozumienia z podniesionym czołem z tego ministerstwa, z podniesionym czołem odchodzimy z rządu. Zdziałaliśmy przez te sześć lat jako Porozumienie bardzo dużo, jestem dumny z tego, że mogłem służyć najjaśniejszej Rzeczpospolitej. Od jutra Porozumienie rozpoczyna działalność, która w jak najlepszy sposób realizować będzie interesy Polski i służyć będzie dobru Polaków - mówił Jarosław Gowin. Wraz z nim z rządu odejść miało kilku polityków - m.in. Ociepa i Piechowiak.

Ryszard TerleckiTerlecki o Gowinie: Partyjka, nazywana Nieporozumieniem, pójdzie w rozsypkę

Więcej o: