Nowelizację poparło 228 posłów, 216 było przeciw, a 10 wstrzymało się.
Za nowelizacją zagłosowało 223 posłów klubu PiS, trzech posłów Kukiz'15 (Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk), a także dwóch posłów niezrzeszonych - Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.
Przeciwko zagłosowało m.in. pięciu posłów Porozumienia: Stanisław Bukowiec, Jarosław Gowin, Iwona Michałek, Magdalena Sroka i Michał Wypij. Andrzej Gut-Mostowy z Porozumienia wstrzymał się od głosu. W głosowaniu nie wzięło udziału trzech parlamentarzystów klubu PiS: Violetta Porowska, Marek Wesoły i Marek Zagórski.
Od głosu wstrzymało się też dziewięciu posłów Konfederacji, a dwóch nie brało udziału w głosowaniu.
W głosowaniu nie uczestniczył również Marek Sowa z Koalicji Obywatelskiej.
Poseł PiS Marek Suski tuż przed głosowaniem zapowiedział, że PiS zgłosi w Senacie "przeoczoną" poprawkę. - Chodzi o to, żeby nadawcy, którzy mają koncesję satelitarne, nie musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To, żebyście nie mówili, że chcemy likwidować TVN24 - stwierdził Suski.
Posłowie po południu przegłosowali wniosek prezesa PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza o odroczenie posiedzenia do 2 września. Na wniosek grupy posłów m.in. Prawa i Sprawiedliwości doszło jednak do reasumpcji głosowania. Posłowie Kukiz'15 Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko twierdzili, że "pomylili się" w kwestii odroczenia.
W powtórnym głosowaniu wniosek o odroczenie został odrzucony. Tym razem za odrzuceniem zagłosowali także trzej posłowie Kukiz'15 - Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk. Z posłów Kukiz'15 za odroczeniem ostatecznie był tylko Stanisław Tyszka.
- Ustawa ta nie wprowadza zasadniczych zmian. Projekt ma tylko doprecyzować przepisy - mówił ok. godz. 12 w trakcie sejmowej debaty wnioskodawca nowelizacji ustawy medialnej, poseł PiS Marek Suski.
- Przyjęliśmy poprawkę Kukiz'15, że spółki skarbu państwa nie będą mogły przejmować udziałów. Żebyście nie mówili, że chcemy przejąć stację - zwrócił się do opozycji.
- Jak bardzo musicie się bać, że dokonujecie zamachu na wolne media? - oburzał się przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. - Boicie się, bo ta władza się kończy. Boicie się kontroli. Władza odebrała wam rozum i racjonalne myślenie - dodał parlamentarzysta.
- Zachłanność PiS nie zna granic. Mają TVP i Polskie Radio, niegdyś publiczne, Polska Press, regionalne gazety i portale, pompują pieniądze dla Rydzyka, Sakiewicza, Karnowskich. Teraz zabierają się za prywatne telewizje. "Lex TVN" to PiS-owski skok stulecia - mówiła posłanka Lewicy Joanna Senyszyn.
- Zawsze, kiedy się wydaje, że nic gorszego nie wymyślicie, okazuje się, że można więcej - komentował prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Alarmował, że ustawa ta jest niezgodna z polską konstytucją.
Zgłoszona przez posłów PiS nowelizacja ustawy medialnej zakłada zmiany w regulacjach dotyczących przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego.
Nowe przepisy umożliwiają przyznanie koncesji jedynie podmiotom z siedzibą w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego niezależnym od osób, instytucji czy firm zagranicznych spoza tego obszaru.
Projekt uderza m.in. w stację TVN24, która należy do kapitału z USA i działa w ramach spółki Polish Television Holding z siedzibą w Holandii. We wtorek protesty przeciwko tzw. "lex TVN" odbywały się w wielu miastach w całej Polsce.