W południe rozpoczęło się posiedzenie Sejmu. Posłowie wynikiem głosowania 223 głosów "za" do 208 "przeciw" zadecydowali o przyjęciu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji pod dalsze obrady. Po głosowaniu rozpoczęły się oświadczenia klubów i kół parlamentarnych.
TVP Info nie transmitowało jednak całej debaty. Gdy na sejmową mównicę wszedł poseł KO Borys Budka, stacja przełączyła się na podsumowanie tego, co działo się w ostatnich kilkunastu godzinach w polityce. Po raz kolejny na antenie publicznej telewizji wyemitowano też materiał, w którym krytykowano dziennikarzy TVN.
Przypomniano sprawy sprzed kilku lat, jak przeklinanie na antenie Tomasza Lisa i Kamila Durczoka. Następnie zajęto się krytyką materiału "Uwagi" o neonazistach i parodią papieża wykonaną na tzw. offie przez Pawła Płuskę. Następnie przerwano program, by pokazać jeszcze posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego. Potem znów powrócono do studia, gdzie transmitowana jest rozmowa z Tomaszem Sakiewiczem.
Gdy rozpoczęły się oświadczenia kół parlamentarnych sala Sejmu opustoszała. Gdy na mównicę wyszedł poseł KO Borys Budka premier, ministrowie i posłowie PiS wyszli z posiedzenia.
- Jak bardzo musicie się bać, że dokonujecie zamachu na wolne media? - pytał Borys Budka. - Boicie się, bo ta władza się kończy. Boicie się kontroli. Władza odebrała wam rozum i racjonalne myślenie - dodał.
Polityk ocenił, że rząd PiS "niczym nie różni się od Putina, Łukaszenki, Erdogana. To są wasze wzorce". Poseł wniósł o odrzucenie "lex TVN" w drugim czytaniu.
Również Lewica złożyła wniosek o odrzucenie ustawy lex TVN. - Jeśli dziś pozwolimy PiS zniszczyć TVN24, to jutro przyjdą do Onetu czy Radia ZET - mówiła Joanna Scheuring-Wielgus.
Po posłance Lewicy głos zabrał Władysław Kosiniak-Kamysz. - Po 6 latach waszych rządów myślałem, że jednego nie zepsujecie - relacji z USA. Że może wypchniecie nas z Unii. Ale psuć relacje ze Stanami Zjednoczonymi? - pytał szef PSL.
Kosiniak-Kamysz również złożył wniosek o odrzucenie ustawy, ale także poprawkę dotyczącą grona państw dopuszczonych do mediów w Polsce o państwa NATO. - Jak nie poprzecie tej poprawki, to to jest pic na wodę, wasze tłumaczenia o bezpieczeństwie, a będzie to zwykły skok na media - zakończył.
Do ustawy zgłoszone zostały poprawki, które rozpatrzy teraz Komisja Kultury i Środków Przekazu. Następnie ustawa zostanie poddana pod głosowanie.
Polacy zapytani o to, czy PiS chce zlikwidować TVN, odpowiedzieli następująco: 64 proc. respondentów uważa, że PiS dąży do zlikwidowania TVN, 13 proc. respondentów udzieliło odpowiedzi "nie", a 23 proc. ankietowanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem".
- Jeśli TVN w obecnej formie zniknie, to PiS momentalnie straci poparcie - twierdzi medioznawca dr Wojciech Szalkiewicz. Zwraca również uwagę na to, że nie chodzi jedynie o przejęcie programów informacyjnych, ale również zmuszenie Polaków do rozstania się z ich ulubionymi programami rozrywkowymi. - Apolityczne programy TVN oglądają także wyborcy PiS - przypomina ekspert.