Sejm zajmuje się dziś ustawą "lex TVN". Posłowie przegłosowali wprowadzenie projektu pod obrady. W głosowaniu nie wzięli udziału posłowie Porozumienia: Jarosław Gowin, Iwona Michałek, Magdalena Sroka, Andrzej Gut-Mostowy.
Za włączeniem "lex TVN" pod obrady zagłosowało pięciu posłów tego ugrupowania:
Przeciwko byli: Michał Wypij i Stanisław Bukowiec.
Za debatą nad "lex TVN" zagłosowali też posłowie Kukiz'15 - Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk, oraz niezrzeszeni - Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.
Po głosowaniu rozpoczęły się oświadczenia klubów i kół parlamentarnych. Jako pierwszy na mównicy pojawił się Marek Suski, który jest przedstawicielem wnioskodawców projektu "lex TVN".
- Ustawa ta nie wprowadza zasadniczych zmian. Projekt ma tylko doprecyzować przepisy - mówił. Polityk odniósł się do okrzyków "hańba" dobiegających od polityków opozycji. - To wy wydzieraliście siłą laptopa z redakcji "Wprost". Tak chroniliście wolność słowa. A teraz zbieracie podpisy za likwidacją telewizji publicznej - kontynuował.
- Przyjęliśmy poprawkę Kukiz'15, że spółki skarbu państwa nie będą mogły przejmować udziałów. Żebyście nie mówili, że chcemy przejąć stację - zakończył.
- Jak bardzo musicie się bać, że dokonujecie zamachu na wolne media? - pytał Borys Budka. - Boicie się, bo ta władza się kończy. Boicie się kontroli. Władza odebrała wam rozum i racjonalne myślenie - dodał.
Polityk ocenił, że rząd PiS "niczym nie różni się od Putina, Łukaszenki, Erdogana. To są wasze wzorce". Poseł wniósł o odrzucenie "lex TVN" w drugim czytaniu.
W czasie jego wypowiedzi premier, ministrowie i część posłów PiS opuściła salę.