Szef KRS o zarządzeniach Małgorzaty Manowskiej. "To jest jej rola, żeby kierować Sądem Najwyższym"

- Nie jest rolą Krajowej Rady Sądownictwa, żeby sprawowała nadzór nad Sądem Najwyższym i komentowała decyzje I prezes Sądu Najwyższego - mówił w TVN24 Paweł Styrna, szef Krajowej Rady Sądownictwa. Sędzia skomentował też orzeczenie TSUE dot. Izby Dyscyplinarnej.

- Ja nie będę komentował decyzji pierwszej prezes Sądu Najwyższego. To jest jej rola, żeby kierować Sądem Najwyższym. Krajowa Rada Sądownictwa, na czele której stoję, nie sprawuje nadzoru nad Sądem Najwyższym i nie komentuje decyzji pierwszej prezes Sądu Najwyższego - powiedział w "Jeden na jeden" TVN24 Paweł Styrna. - Nie jest rolą Krajowej Rady Sądownictwa, żeby sprawowała nadzór nad Sądem Najwyższym i komentowała decyzje pierwszej prezes Sądu Najwyższego. Krajowa Rada Sądownictwa zajmuje się powierzonymi jej zadaniami, zarówno w konstytucji, jak i w ustawie, i na tym się skupiamy. Wydaje mi się, że gdyby każdy robił to, co do niego należy, byłoby to dla dobra państwa - podkreślił przewodniczący KRS.

Zobacz wideo Tak PiS broniło swoich zmian w sądownictwie

Sędzia stwierdził, że "każdy powinien zajmować się tym, co do niego należy". - Dziennikarze wchodzą czasem w rolę prokuratorów, politycy w rolę sędziów, a sędziowie w role polityków. Staramy się tego uniknąć i Rada zajmuje się swoimi kompetencjami - powiedział. - Sędziowie komentują decyzje polityczne i próbują wywrzeć presję na politykach w celu podejmowania określonych decyzji - dodał. 

"W uzasadnieniu orzeczenia TSUE nie wskazano faktów"

Paweł Styrna odniósł się też do orzeczenia TSUE, zgodnie z którym system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce jest niezgodny z prawem unijnym. Trybunał stwierdził m.in., że "nie zapewniając niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, Polska uchybiła zobowiązaniom, które na niej ciążą na mocy Traktatu o Unii Europejskiej".

KRS w wydanym oświadczeniu w tej sprawie podkreśliła, że wyrok ten przyjęła "z głębokim niepokojem i rozczarowaniem". Szef KRS podtrzymał tę opinię w rozmowie z TVN24. - Rada przyjęła stanowisko odnoszące się do opisu sytuacji Krajowej Rady Sądownictwa zawartego w uzasadnieniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i podtrzymuję w całości to stanowisko, zgadzam się z nim. Na posiedzeniu Rady głosowałem za tym stanowiskiem - powiedział. - Rzeczywiście jest tak, że w uzasadnieniu orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej znalazły się informacje stanowiące opinię o funkcjonowaniu Rady, a nie wskazano żadnych faktów, które miałyby świadczyć o tym, że Rada nie jest niezależna - przekonywał Styrna.

Więcej o: