Banaś chce odwołania wiceszefa NIK. Zawiadamia też prokuraturę

Marian Banaś wystąpił do marszałkini Sejmu Elżbiety Witek o odwołanie Tadeusza Dziuby z funkcji wiceszefa Najwyższej Izby Kontroli. W sprawie zostało skierowane również zawiadomienie do prokuratury.
Zobacz wideo NIK podsumowuje koszty organizacji wyborów kopertowych. Rząd wydał 76,5 mln zł. 150 tys. zł na same ekspertyzy prawne

Podczas konferencji prasowej NIK poinformowano, że Tadeusz Dziuba swoim postępowaniem zmierza do "paraliżu całej Izby". Chodzi o posiedzenie kolegium NIK ws. zastrzeżeń zgłoszonych przez ministra sprawiedliwości do wystąpienia pokontrolnego dot. Funduszu Sprawiedliwości, podczas którego wiceprezes Izby odmówił udziału w głosowaniu. Sekretarz kolegium NIK Tomasz Sobecki nazwał tę sytuację "bezprecedensową".

NIK kieruje zawiadomienie do prokuratury

- Jednocześnie informuję, że do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota zostało skierowane zawiadomienie o uzasadnieniu podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 paragraf Kodeksu karnego. To jest czyn polegający na niedopełnieniu obowiązków poprzez odmowę udziału w głosowaniu podczas posiedzenia kolegium, co stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego, gdyż zagrażało realizacji ustawowych zadań kolegium NIK - poinformowała Barbara Komar.

Urzędnicy Najwyższej Izby Kontroli na środowej konferencji przekazali również informacje na temat kontroli w Funduszu Sprawiedliwości. Jak przekazano, w związku ze skalą stwierdzonych nieprawidłowości, prezes NIK zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego oraz wicepremiera ds. bezpieczeństwa Jarosława Kaczyńskiego o podjęcie pilnych działań naprawczych dot. Funduszu Sprawiedliwości.

- Informując szefa CBA, prezes NIK zażądał podjęcia stosownych działań zmierzających do wyjaśnienia okoliczności wykrytych nieprawidłowości, w tym ujawnionych mechanizmów korupcjogennych - dodano.

Więcej o: