Okazuje się, że pogróżki otrzymał nie tylko prezydent Wrocławia. "Podobne wiadomości trafiły do moich przyjaciół, koleżanek i kolegów samorządowców m.in. Oli Dulkiewicz Prezydent Gdańska i Tadeusza Truskolaskiego Prezydenta Białegostoku" - napisał Jacek Sutryk.
Prezydent Wrocławia podkreślił, że kocha pracę dla swojego miasta. Samorządowcem jest od 15 lat i, jak napisał, "to wielki zaszczyt móc pracować dla Wrocławia". Sutryk podziękował mieszkańcom za "wsparcie, spotkania i dobre rozmowy", gorzko jednak dodając, że czasem zdarzają się także "źli ludzie". "I taka zła osoba jest autorem maila. [...] Myślę, że to efekt głębokich podziałów w kraju i atmosfery politycznej" - napisał, dołączając do wpisów zdjęcie wiadomości.
"Zginiesz", "długo nie pożyjesz", "pożegnaj się z rodziną" - to tylko niektóre z gróźb, jakie otrzymał prezydent Wrocławia. Autor wiadomości podkreśla, że "i tak nie ma nic do stracenia" i sugeruje, że miałaby to być z jego strony forma zemsty.
Sutryk zapewnił, że takie zachowanie go nie wystraszy, jednak powinno być eliminowane z przestrzeni życia. "Nie ma miejsca na mowę nienawiści oraz groźby karalne" - stwierdził samorządowiec. Jak przekazał portalowi Onet oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji we Wrocławiu Łukasz Dutkowiak, policja faktycznie otrzymała od prezydenta Wrocławia zawiadomienie o groźbach i już zajęła się sprawą. Obecnie trwają ustalenia osób, które mogą mieć z pogróżkami bezpośredni związek.