Porozumienie ma warunek poparcia "lex TVN". Składa poprawkę

W trakcie konferencji prasowej w Sejmie posłowie Porozumienia, które jest koalicjantem PiS, potwierdzili, że zamierzają złożyć poprawkę do ustawy "lex TVN". - Jeśli poprawka nie zostanie przyjęta, ciężko będzie liczyć na poparcie Porozumienia - zapowiedział Jan Strzeżek, wicerzecznik ugrupowania Jarosława Gowina.

- Podczas posiedzenia komisji kultury złożymy poprawkę do projektu ustawy. Jej celem jest poszerzenie katalogu państw, na terenie których siedzibę mogą mieć osoby [prawne - przyp. red.] zagraniczne, o państwa, które mają ugruntowane stosunki gospodarcze z Polską. Chcemy, by oprócz krajów tworzących Europejski Obszar Gospodarczy, znalazły się wśród nich również kraje należące do OECD - powiedział podczas konferencji prasowej Jarosław Bukowiec, poseł i wiceprezes Porozumienia.

Sejmowa komisja kultury "Lex TVN". Projekt trafił pod obrady komisji kultury i środków przekazu [NA ŻYWO]

- Myślę, że ta poprawka wzmocni pluralizm mediów w Polsce i przyczyni się do jeszcze lepszych relacji z USA - dodał. 

Zobacz wideo Daniel Fried m.in. o sytuacji z TVN w rozmowie Gazeta.pl

Głos zabrała również posłanka Monika Pawłowska. - W dobie wielu kryzysów geopolitycznych, w dobie ataków Rosji na Ukrainę, naszym status quo powinno być bezpieczeństwo. Niestety, nie osiągniemy tego bezpieczeństwa, jeśli będziemy kłócić się z naszymi najbliższymi partnerami. Wszystkie poprzednie starania mogą zostać zniweczone przez jedną źle przygotowaną ustawę. Dlatego ratujemy ten projekt i składamy poprawkę - mówiła polityczka. 

Strzeżek: Nie można ograniczać wolności mediów

Wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek podkreślił z kolei, że dzięki zaproponowanym w ustawie zmianom, polskie media będą mogły dalej funkcjonować na tych samych warunkach. - Natomiast państwa nam nieprzyjazne nie będą mogły funkcjonować na rynku medialnym - dodał.

Czasze antenowe na siedzibie TVN w Warszawie Wiceszefowa KRRiT nie wyklucza, że TVN24 przestanie nadawać

To test na odpowiedzialność nie tylko dla polityków opozycji, ale i całej klasy politycznej. Zobaczymy, jak zostanie on zdany. Jeśli poprawka nie zostanie przyjęta, ciężko będzie liczyć na poparcie Porozumienia 

- powiedział wicerzecznik ugrupowania.

Strzeżek podkreślił, że Porozumienie wychodzi z założenia, że nie można ograniczać wolności mediów. - Tak, jak świat ma wiele kolorów, tak w tym wypadku jest czarny albo biały. "Nie" dla jakiegokolwiek ograniczania funkcjonowania mediów w Polsce - zakończył.

Więcej o: