O tym, że Polska otrzymała we wtorek list poinformowała Ursula von der Leyen. Komisja Europejska poprosiła nasz kraj o wyjaśnienie, w jaki sposób stosuje się do niedawnego orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ws. ochrony niezawisłości sędziowskiej. "KE nie zawaha się skorzystać ze swoich uprawnień wynikających z Traktatów" - napisała Ursula von der Leyen.
"Ultimatum KE dla polskich władz: jeżeli do 16 sierpnia nie potwierdzicie, że będziecie się stosować do decyzji TSUE o zawieszeniu działania Izby Dyscyplinarnej, to wystąpimy o kary finansowe. Ultimatum dotyczy także wykonania wyroku TSUE w spr. systemu dyscyplinowania sędziów z 15 lipca" - napisał brukselska korespondentka RMF FM Katarzyna Szymańska-Borginon.
Przypomnijmy, w zeszłą środę wiceprezeska Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydała postanowienie o zastosowaniu środków tymczasowych zobowiązujących Polskę do natychmiastowego zawieszenia stosowania przepisów krajowych odnoszących się do uprawnień Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Tego samego dnia Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności unijnych przepisów o wykonywaniu środków tymczasowych Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczących funkcjonowania sądownictwa w Polsce. Trybunał badał pytanie prawne Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, której kompetencje w sprawach dyscyplinarnych sędziów zawiesił w kwietniu 2020 roku TSUE.
Z kolei w czwartek TSUE uznał, że system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z unijnym prawem, ponieważ Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie daje "pełnej rękojmi niezawisłości i bezstronności" i nie jest chroniona przed wpływami władzy ustawodawczej i wykonawczej. Unijny trybunał wskazał, że w związku z tym spoczywa na Polsce obowiązek "przyjęcia środków niezbędnych do tego, by uchybienie to ustało".