Jak opisywaliśmy na Gazeta.pl, Jarosław Kaczyński jest zdeterminowany, żeby ustawa "lex Sejm" była głosowana w Sejmie jeszcze w tym tygodniu. Ma do tego dążyć do tego stopnia, że - jak opisywał Onet - zagroził Jarosławowi Gowinowi odebraniem teki wicepremiera, jeśli jego partia spełni zapowiedzi i zagłosuje przeciwko "lex TVN". Kaczyński większość dla ustawy PiS może uzyskać albo łamiąc opór Gowina i jego ludzi, albo szukając głosów wśród sejmowego "planktonu" i w Konfederacji.
Bez posłów Porozumienia Zjednoczona Prawica własnymi siłami nie zdoła przegłosować kontrowersyjnego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Jarosław Gowin i jego współpracownicy od samego początku podkreślali, że nie chcą poprzeć przepisów, które ich zdaniem mogą być "zagrożeniem dla wolności słowa i pluralizmu mediów".
Według informacji Onetu niektórzy posłowie tego ugrupowania są gotowi poprzeć projekt. "Licząca sobie kilku posłów frakcja narodowa Konfederacji może więc zagłosować za ustawą anty-TVN i tłumaczyć swoim wyborcom, że zrobiła to w imię ochrony polskiego kapitału" - pisze portal.
"Lex TVN" może być głosowana w Sejmie już na posiedzeniu w środę w tym tygodniu. Szef klubu PiS prof. Ryszard Terlecki stwierdził dziś: - Ta ustawa jest w porządku obrad, natomiast to nie znaczy, że ta ustawa jest przeciwko komukolwiek. To jest ustawa, która porządkuje prawo dot. funkcjonowania mediów. - Na razie mamy spokojną większość - dodał.
Według informacji Gazeta.pl podporządkowywanie sobie mediów to jeden z najważniejszych celów Nowogrodzkiej w tej kadencji. Przejęcie Polska Press zostało ogłoszone przez PKN Orlen na początku grudnia zeszłego roku. Wówczas prezes PiS stwierdził zadowolony: - Uważam, że jest jedna z najlepszych wiadomości, którą usłyszałem w ciągu ostatnich lat.
Teraz prezes PiS forsuje "lex TVN" w Sejmie. - Jarosław Kaczyński chce iść na ostro - mówi polityk PiS bliski Nowogrodzkiej. Jeśli ustawa upadnie przez sprzeciw Porozumienia Jarosława Gowina, to PiS go chce przeczołgać, w zemście odbierając mu nawet fotel wicepremiera. A jeśli ustawa przejdzie, to objawić nową większość.
Wedle oficjalnej narracji Nowogrodzkiej nowela jest po to, aby polskich mediów nie przejmowały spółki z Rosja, Chiny bądź państw arabskich. W projekcie zatem napisano, że właścicielami mediów mogą być spółki z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. TVN to kapitał amerykański, zatem ustawa de facto ma na celu wyrugowanie Amerykanów z tej telewizji.