Jeszcze w poniedziałek prezydent Andrzej Duda objeżdżał Polskę i zawitał m.in. do Michniowa (woj. świętokrzyskie) na otwarcie Mauzoleum Martyrologii Wsi Polskich. W Warszawie inaugurował odbudowę Pałacu Saskiego, co relacjonował na Twitterze. Ostatni wpis opublikował w poniedziałek 12 lipca. Jak donosi Wirtualna Polska, prezydent dotarł we wtorek w nocy do Juraty nad Bałtyk, gdzie spędzi urlop z żoną.
Według ustaleń portalu urlop Andrzeja Dudy ma być jednym z najdłuższych jako prezydenta Polski. Pobyt planowo potrwa ok. 3-4 tygodni, ale będzie przerywany wizytami zagranicznymi, a także uroczystościami państwowymi. Pod koniec tygodnia prezydent odwiedzi m.in. Japonię na uroczystości otwarcia igrzysk olimpijskich.
Co będzie robił prezydent podczas urlopu? Jak twierdzi informator portalu, zaplanowane atrakcje nie będą odbiegały od dotychczasowych. - Jak co roku można się też spodziewać, że prezydent będzie korzystał ze sportów wodnych i jeździł na skuterze wodnym - przekazał rozmówca. Na wakacje w Juracie wybierze się również córka pary prezydenckiej Kinga Duda, a także rodzice Andrzeja Dudy.
W ubiegłym roku prezydent również wybrał się na letni wypoczynek do Juraty, trwał on jednak jedynie kilka dni. W czasie kampanii prezydenckiej podczas spotkania z internautami na Facebooku Andrzej Duda przyznał, iż ostatni raz na zagranicznym urlopie był w 2015 roku. Wybrał się wówczas z rodziną do Toskanii.
- Odkąd objąłem urząd prezydenta, nigdy nie byłem na wczasach zagranicznych. Każde wakacje spędzałem w Polsce. Zawsze jestem w pracy i gotowy do wypełniania obowiązków - mówił prezydent. Zdradził wtedy również, że w Polsce można znaleźć specjalne rezydencje prezydenckie, które wyposażone są w gabinet, gdyby prezydent nagle musiał popracować podczas wakacji.