Do sześciu razy sztuka? Sejm zagłosuje ws. powołania RPO i są szanse, że uda się wybrać rzecznika

Sejm zajmie się na czwartkowym posiedzeniu wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich. To szósta próba wyboru RPO po upływie kadencji Adama Bodnara. Tym razem może się powieść - jedyny kandydat na stanowisko, Marcin Wiącek, ma poparcie zarówno prawicowej większości w Sejmie, jak i opozycji.

Na zaplanowanym na czwarte drugim dniu posiedzenia Sejmu posłanki i posłowie mają między innymi zająć się powołaniem Rzecznika Praw Obywatelskich. Jedynym kandydatem na to stanowisko jest prawnik z Uniwersytetu Warszawskiego, doktor habilitowany Marcin Wiącek.

Ma on pozytywną rekomendację sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka. Punkt ten zostanie rozpatrzony w bloku głosowań zaplanowanym na 16.00.

To ostatnia szansa na wybranie RPO, nim na skutek decyzji Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej RPO Adam Bodnar przestanie pełnić funkcję w związku z brakiem nowego rzecznika po upływie jego kadencji.

Kandydata popierają wszystkie kluby

Marcin Wiącek już raz był kandydatem opozycji oraz Porozumienia Jarosława Gowina na Rzecznika Praw Obywatelskich. W głosowaniu na posiedzeniu Sejmu 15 czerwca przegrał z kandydatką PiS, senator niezależną Lidią Staroń. Tym razem jego kandydaturę popierają wszystkie kluby parlamentarne.

Zgodnie z konstytucją Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu. Wybór jest konieczny, bo we wrześniu upłynęła kadencja dotychczasowego Rzecznika Adama Bodnara.

Zgodnie z ustawą o RPO mimo upływu kadencji Rzecznik pełni urząd do powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca. 

Szósta próba wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich

Parlament już pięć razy próbował wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich. Dwukrotnie jedyną kandydatką na urząd była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zgłoszona przez Koalicję Obywatelską i Lewicę, ale nie uzyskała poparcia Sejmu. W kolejnych turach Sejm wybrał kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, posłów - Piotra Wawrzyka, Bartłomieja Wróblewskiego oraz senator niezależną Lidię Staroń. Kandydatury te nie uzyskały zgody Senatu.

Kim jest prof. Marcin Wiącek? Czym zajmuje się kandydat na RPO?

Kandydat na Rzecznika Prawo Obywatelskich na co dzień kieruje Zakładem Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Jest również  autorem przeszło setki publikacji i współautorem komentarza do Konstytucji. Zajmował się kwestiami związanymi z sądownictwem. Jego doktorat był zatytułowany: "Pytanie prawne sądu do Trybunału Konstytucyjnego (art. 193 Konstytucji) w świetle orzecznictwa TK".

Przez wiele lat Marcin Wiącek pracował w Trybunale Konstytucyjnym, obecnie działa w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" przekonywał, że "swoim życiem naukowym i zawodowym" udowodnił niezależność. - Nigdy nie manifestowałem swoich poglądów politycznych czy mojego światopoglądu i nie mam zamiaru tego robić również jako RPO - powiedział wówczas kandydat na RPO.

 - Powiedziałem jasno popierającym moją kandydaturę politykom - ja nie będę rzecznikiem waszych partii czy waszych programów - stwierdził Wiącek podczas spotkania z dziennikarzami, które odbyło się przed ogłoszeniem jego kandydatury w czerwcu 2021 r.

Prof. Wiącek skomentował również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Powiedział, wówczas, że "wyrok TK przyjmuje do wiadomości". - Choć może on budzić pewne wątpliwości naukowe, został ogłoszony w Dzienniku Ustaw i wywołał skutek prawny, doprowadził do ograniczenia przesłanek aborcyjnych. Natomiast ten wyrok również w swoim uzasadnieniu daje pewne pole do debaty - powiedział prof. Wiącek. 

Więcej o: