Ireneusz Raś wraz z Pawłem Zalewskim został w połowie maja wykluczony z Platformy Obywatelskiej. Rzecznik partii Jan Grabiec przyznał, że powodem takiej decyzji było "działanie na szkodę Platformy, polegające na wielokrotnym kwestionowaniu decyzji władz partii". Politycy podkreślali, że sprzeciwiają się "prywatyzacji Platformy Obywatelskiej przez Borysa Budkę". Po wykluczeniu z PO Raś wstąpił do klubu parlamentarnego Koalicji Polskiej-PSL.
Podczas konferencji prasowej w Sejmie Ireneusz Raś przekazał, że będzie przewodniczącym stowarzyszenia "TAK! Polska", a jego zastępcami będą byli posłowie PO: Marek Biernacki i Stanisław Żmijan. Stowarzyszenie ma być częścią klubu parlamentarnego Koalicja Polska-PSL, UED, Konserwatyści.
- Chcemy nie tylko uczestniczyć w działaniach stricte, z których Polacy dzisiaj nie są zadowoleni, czyli takich politycznych, które polegają na tych machinacjach cały czas, kto dokręci kogo, ale chcemy budować program. [...] Chcemy zakończyć pewne potyczki, które tak naprawdę polskiego Kowalskiego i Nowaka nie interesują - podkreślił.
Polityk zapowiedział, że stowarzyszenie "TAK! Polska" w sierpniu zaprezentuje Radę Programową, a do końca roku przedstawi propozycje w sześciu, istotnych dla Polski, sprawach. Jedną z nich ma być likwidacja tzw. janosikowego, czyli składek bogatszych samorządów na rzecz tych biedniejszych.
W konferencji, na której ogłoszono powołanie nowego stowarzyszenia, uczestniczył także przewodniczący ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. - Powstało stowarzyszenie, dla którego tradycja, historia, kultura chrześcijańska, to z czego wyrastamy, jest podstawą, a myślenie o przyszłości, o modernizacji państwa polskiego, o upodmiotowieniu każdego obywatela, o decentralizacji, o samorządności, o takiej demokracji bezpośredniej jest wyzwaniem przyszłości - powiedział Kosiniak-Kamysz.