Wiceszef MSZ uderza w ambasadę Niemiec za udział w Paradzie Równości. "Z 'J***ć PiS' na ustach"

Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk skrytykował ambasadę Niemiec za udział jej przedstawicieli w sobotniej Paradzie Równości w Warszawie. "Gratuluję wyczucia i znajomości konwencji wiedeńskiej" - stwierdził wiceminister.

Tysiące osób wzięły udział w Paradzie Równości, która przeszła w sobotę ulicami Warszawy. W wydarzeniu, którego jednym z celów było zwrócenie uwagę na problemy osób LGBT+, brali udział również przedstawiciele niemieckiej ambasady w Polsce.

Zdjęcia z wydarzenia opublikował w mediach społecznościowych niemiecki ambasador Arndt Freytag von Loringhoven. "Za tolerancją i przeciwko dyskryminacji. Również Ambasada Niemiec dzisiaj na Paradzie Równości" - napisał.

Zobacz wideo Współpraca Trzaskowskiego i Hołowni nieunikniona? Maksymowicz: Alians wchodzi w grę

Szynkowski vel Sęk: Gratuluję wyczucia

Wpis nie spodobał się wiceministrowi spraw zagranicznych Szymonowi Szynkowskiemu vel Sękowi. 

"Rozumiem, że z tolerancyjnym hasłem j.... ć PiS obecnym na paradzie na ustach. Gratuluję wyczucia i znajomości konwencji wiedeńskiej. Niewątpliwy wkład w relacje polsko-niemieckie" - napisał wiceszef Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Co dokładnie miał na myśli wiceminister? Najprawdopodobniej art. 41 konwencji o stosunkach dyplomatycznych. Mówi on m.in. o tym, że "obowiązkiem wszystkich osób korzystających z  przywilejów i immunitetów jest szanowanie ustaw i innych przepisów państwa przyjmującego".

"Mają one również obowiązek nie mieszać się do spraw wewnętrznych tego państwa" - wynika z zapisów konwencji.

Więcej o: