Żona Sobolewskiego nie zasiada już w radzie nadzorczej Anwilu. Wciąż nadzoruje dwie inne państwowe spółki

Sylwia Sobolewska, żona posła Prawa i Sprawiedliwości, szefa Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztofa Sobolewskiego, nie zasiada już w radzie nadzorczej przedsiębiorstwa chemicznego Anwil. O małżonce polityka zrobiło się głośno po tym, jak po wygranej w 2015 r. przez PiS wyborach zaczęła karierę w państwowych spółkach.

Sylwia Sobolewska - od 2017 r. żona szefa Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztofa Sobolewskiego - do niedawna zasiadała łącznie w trzech radach nadzorczych państwowych spółek - Orlen Paliwa (od stycznia 2020 r.), Anwil, której 100-procentowym udziałowcem jest PKN Orlen (od grudnia 2019 r.) i Port Lotniczy Szczecin-Goleniów (od maja 2017 r.). Została też dyrektorką Działu Systemów Zarządzania i Ryzyka Korporacyjnego w PKN Orlen.

Jak ustaliliśmy, żona Krzysztofa Sobolewskiego od 16 czerwca nie widnieje już w Krajowym Rejestrze Sądowym jako członkini rady nadzorczej Anwilu. Wciąż jednak figuruje w dokumentach spółek Orlen Paliwa i Port Lotniczy Szczecin-Goleniów.

Sylwia Sobolewska przez kilkanaście lat pracowała w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Szczecinie. Po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych w 2015 r. została Wojewódzkim Inspektorem (w latach 2016-2018). Później zasiadała także w radach nadzorczych PKO TFI i Centrum Badań Jakości.

Zobacz wideo Współpraca Trzaskowskiego i Hołowni nieunikniona? Maksymowicz: Alians wchodzi w grę

Krzysztof Sobolewski: Nie załatwiłem żonie pracy

- Moja żona jest osobą prywatną, nie jest osobą publiczną. Jest osobą niezależną, ambitną i o tym, gdzie pracuje, dowiaduję się jako jeden z ostatnich - przekonywał w maju w RMF FM poseł PiS Krzysztof Sobolewski.

Jak dodał, jego małżonka przepracowała ponad 13 lat w Inspekcji Handlowej. - Kompetencje i zdobyte doświadczenia wykorzystuje tam, gdzie może - zaznaczył.

- Nie miałem w tym temacie swojego udziału, jako mąż niezależnej, ambitnej kobiety czasami dowiaduję się na końcu - powtórzył.

- Bardzo prosiłbym, by uszanować to, że ktoś chce się rozwijać - stwierdził. Poseł PiS podkreślił, że "nie załatwiał pracy nikomu, a tym bardziej swojej żonie". Zaznaczył także, że w kwestii kariery Sylwii Sobolewskiej nie miała znaczenia jego znajomość z Danielem Obajtkiem, od 2018 r. prezesem PKN Orlen, a wcześniej członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

Więcej o: