Sprawa Sławomira Nowaka. Sąd odmówił przyjęcia zażalenia prokuratury

Sąd Apelacyjny w Warszawie zdecydował o odmowie przyjęcia zażalenia prokuratury ws. środków tymczasowych dla Sławomira Nowaka. Wcześniej sąd zdecydował, że nie musi on wrócić do aresztu pod warunkiem wpłacenia kaucji. Prokuratura zaskarżyła tę decyzję.

Jeśli odwiedzacie dziś Gazeta.pl między godz. 7 a 14 (wtedy rusza Parada Równości), być może już widzieliście naszą akcję "Bez LGBT+ nie ma Polski". Z wielu tytułów na stronie głównej znikają w tym czasie litery L, G, B oraz T. Jeśli chcecie widzieć, dlaczego - kliknijcie w ten link."

Sąd nie przyjął zażalenia prokuratora ws. kaucji dla Sławomira Nowaka. Decyzję podjęto po tym, jak prokuratura zaskarżyła postanowienie Sądu Apelacyjnego z 2 czerwca w zakresie zastrzeżenia warunkowej zmiany tymczasowego aresztowania na środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.

Sąd 2 czerwca postanowił, że Sławomir Nowak, były minister rządzie Donalda Tuska, ma wrócić do aresztu, chyba że wpłaci poręczenie majątkowe. W czwartek poinformowano, że do prokuratury wpłynął milion złotych poręczenia. Jednak prokuratura nie sporządziła protokołu przyjęcia poręczenia majątkowego.

Jak mówiła Informacyjnej Agencji Radiowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Aleksandra Skrzyniarz prokuratura nie sporządziła wtedy protokołu przyjęcia poręczenia ze względu na złożony przez prokuraturę sprzeciw, który "wstrzymuje wykonalność postanowienia do czasu rozpoznania zażalenia prokuratury".

Prokurator Skrzyniarz informował wtedy, że w przypadku gdy zażalenie nie zostanie uwzględnione, prokurator sporządzi protokół poręczenia majątkowego. - Tutaj ważne jest to, że prokurator nie odmówił przyjęcia wpłaty tych środków tytułem poręczenia majątkowego, natomiast odmówił sporządzenia protokołu przyjęcia majątkowego. Są to dwie różne instytucje - mówiła rzecznik.

Zobacz wideo Sławomir N. czy minister Nowak? Zbigniew Ziobro na konferencji zaatakował PO i Donalda Tuska

Ziobro: Prokuratura sprawdzi legalność pochodzenia kaucji 

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w poinformował w rozmowie na antenie RMF, że prokuratura sprawdzi legalność pochodzenia pieniędzy wpłaconych jako poręczenie za Sławomira Nowaka. 

Stwierdził, że zdaniem prokuratury Sławomir Nowak powinien przebywać w areszcie, a "skala zarzutów wobec niego jest niebotyczna". 

Z kolei Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapowiedziała, że zaskarży decyzję Sądu Apelacyjny w Warszawie, który odmówił przyjęcia zażalenia prokuratora w sprawie Sławomira Nowaka. 

Prokurator Aleksandra Skrzyniarz - rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie powiedziała w sobotę IAR, że postanowienie Sądu Apelacyjnego będzie zaskarżone niezwłocznie po jego otrzymaniu, gdyż złożenie skutecznego zażalenia w postępowaniu odwoławczym przysługuje wszystkim stronom, zarówno prokuraturze, jak i podejrzanemu. Stanowi o tym artykuł 426 paragraf 2 kodeksu postępowania karnego - mówiła rzeczniczka.

O tym, że prokuratorowi oraz podejrzanemu przysługuje zażalenie, pouczyła strony - ustnie oraz pisemne - sędzia Dorota Radlińska, która to postanowienie wydała. Innego zdania była sekcja zażaleniowo-wnioskowa SA.

Nowak zwolniony z aresztu

W kwietniu Sąd Okręgowy zwolnił Sławomira Nowaka z aresztu tymczasowego. Nowak został tymczasowo aresztowany w Polsce w lipcu ubiegłego roku w związku z, między innymi, podejrzeniem korupcji i prania brudnych pieniędzy. Był to wynik polsko-ukraińskiego śledztwa.

W latach 2011-2013 Sławomir Nowak pełnił funkcję ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w rządzie koalicji PO-PSL.

Więcej o: